Pomidorowa i ogórkowa to dwie królowe mojego dzieciństwa. Domowe zupki mamy, wakacyjne obiadki u babci, nawet szkolna stołówka – wszędzie tam wyczekiwałam tych dwóch zup. Szczęśliwie, dziś moje gusta kulinarne rozwinęły się w kierunku, który umożliwia mi docenienie atutów wielu innych przepysznych zup. Nie byłabym jednak sobą gdybym przynajmniej raz w miesiącu nie pochylała się nad parującym garnkiem z ogórkową lub pomidorową!
Dziś przepis na ogórkową, której zweganizowanie było kluczowym wyzwaniem gdy przestałam jeść mięso. Jej smak najbardziej przypomina babciną ogórkową z moich dziecięcych wspomnień. – Jest kwaśna, ale nie w taki zwyczajnie kwaśny sposób, bo powstała na słodkawym wywarze! I to jest tajemnicą tego przepisu… Smak tej zupy jest wielowymiarowy, przyjemny, umamiczny! To ogórkowa pełna chrupiących, kiszonych ogórków, gęsta od warzyw, mocno pachnąca koperkiem, zabielona śmietaną i przygotowana na esencjonalnym wywarze.
Jeśli wciąż poszukujecie idealnego przepisu na wegańską ogórkową, która nie będzie wodnista i nijaka, to dobrze trafiliście. Ten przepis Was usatysfakcjonuje. Na zdrowie! 😉
SKŁADNIKI:
- 2.5l intensywnego wywaru warzywnego (w przygotowaniu wywaru powinniście uwzględnić dużą ilość marchwi, opalonej cebuli i pęczek kopru – dzięki temu, powstały wywar będzie odpowiednio słodki i esencjonalny)
- 800g ziemniaków
- 1 duża marchewka
- 1 duża pietruszka
- ¼ selera
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 duża cebula
- 400g ogórków kiszonych
- sok z ogórków kiszonych (ok. 250 – 300ml)
- garść gałązek świeżego koperku
- sól, do smaku
- pieprz, do smaku
- tłusta śmietana roślinna (do zabielenia zupy, ilość według preferencji)
- olej do smażenia (kilka łyżek)
PRZYGOTOWANIE:
- Obrane i umyte warzywa przygotowujemy, tzn. ziemniaki kroimy w średniej wielkości kostkę, marchewkę kroimy w półtalarki, pietruszkę i selera kroimy w małą kostkę, cebulę siekamy tak drobno, jak lubimy, czosnek przeciskamy przez praskę. Ogórki ścieramy na tarce o grubych oczkach. Koperek siekamy drobno.
- Ziemniaki gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Ważne, by się nie rozpadły, a więc warto najpierw zagotować osoloną wodę w garnku i dopiero do wrzątku wrzucić ziemniaki. Gotujemy do momentu aż ziemniaki staną się miękkie, ale pozostaną nadal zwarte. Wtedy odcedzamy je. Połowę ziemniaków pozostawiamy w formie kostek, a połowę gnieciemy tłuczkiem do ziemniaków. Nie musimy dążyć do uzyskania idealnie gładkiego puree ziemniaczanego.
- Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oleju do smażenia, podsmażamy cebulkę, by się zeszkliła. Następnie dodajemy czosnek i podsmażamy delikatnie, mieszając uważnie by nie przypalić (nawet nie przyrumienić!) czosnku. Do cebuli i czosnku wrzucamy starte ogórki i połowę posiekanego koperku. Mieszamy i podduszamy do momentu aż ogórki staną się gorące i pachnące.
- Wywar warzywny zagotowujemy, solimy delikatnie (pamiętając, że kiszone ogórki i sok z nich dosolą nam później zupę porządnie), wrzucamy do garnka marchewkę, pietruszkę i selera, gotujemy do miękkości warzyw. Wtedy wrzucamy do zupy zawartość patelni (ogórki, cebula, czosnek) i wlewamy sok z kiszonych ogórków – zagotowujemy. Następnie dodajemy ziemniaki (w kostce i rozgniecione) oraz pozostały koperek, mieszamy i znów czekamy aż zupa się zagotuje.
- Teraz pora na doprawienie zupy – solimy, dodajemy pieprz, jeśli jest zbyt mało kwaśna, to także dodatkowa porcję soku z kiszonych ogórków lub nieco soku z cytryny. Na koniec zabielamy zupę tłustą śmietaną roślinną i gotujemy jeszcze przez kilka-kilkanaście minut.
