RESTAURACJA LA VEGANA – POLECAM!

5
(1)
La Vegana

Moi Drodzy,

dziś przychodzę do Was z poleceniem restauracji…

Pomyślałam, że skoro wiemy już, że Warszawa jest na szczycie listy (światowych!) miast przyjaznych weganom, a ja właśnie w Warszawie mieszkam, to może warto pokazać i polecić kilka wegańskich miejsc, które uważam za szczególnie pyszne i warte uwagi.

Planuję podzielić się z Wami moją kulinarną mapą Warszawy. Znajdziecie więc wśród moich postów polecenia restauracji, barów, cukierni, miejsc odpowiednich na lunch z przyjaciółmi, ale także na elegancką kolację, rodzinny obiad, czy romantyczną randkę.

Zaczynamy od miejsca, które jesienią i zimą prawdopodobnie kilka razy w miesiącu zapewniało nam obiad lub kolację.

RESTAURACJA LA VEGANA

Odkryliśmy to pyszne miejsce z polecenia Kukbuka, gdy poszukiwałam w Warszawie pysznej, wegańskiej zupy PHO. Trafiliśmy na ulicę Zgody 4 i już po pierwszym daniu wiedzieliśmy, że z całą pewnością to był bardzo dobry wybór! 🙂

La Vegana - Krzysztof

La Vegana oferuje wegańskie jedzenie inspirowane smakami Azji. Misją tego miejsca jest przyczynienie się do rozpowszechniania pysznej kuchni roślinnej, która może być przyjazna, ciekawa, autentycznie pyszna i bardzo inspirująca! Sami o sobie tak piszą w Internecie: „Mamy nadzieję, że podczas wizyty w LA VEGANIE docenisz, że codzienny weganizm jest nie tylko całkowicie możliwy, ale także apetyczny, kreatywny i satysfakcjonujący.”  W mojej opinii, doskonale udaje im się być ambasadorami roślinnej kuchni azjatyckiej w Polsce.

Nie bez powodu to właśnie tę restaurację przedstawiam Wam jako pierwszą.

Mieszkamy blisko, więc bywamy gośćmi La Vegany dość często. Zdarza nam się także zamawiać od nich jedzenie do domu. Mogę więc założyć, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy jedliśmy przysmaki La Vegany kilkanaście razy. NIGDY NIE BYLIŚMY ROZCZAROWANI! Ciągle także z przyjemnością wracamy do menu tej restauracji, bo nadal nie jesteśmy znudzeni.

La Vegana - rollsy

Menu La Vegany zbudowano tak, by składało się z miseczek – małych i dużych. Małe miski możemy potraktować jako przystawki lub jako przekąski, którymi dzielą się wszyscy zgromadzeni przy stole. Ten rodzaj wspólnego jedzenia w restauracji podoba mi się bardzo podczas niezobowiązujących spotkań z przyjaciółmi. Na stole lądują najróżniejsze małe miseczki z przysmakami i każdy może spróbować wszystkich smakołyków. Ja szczególnie polecam świeże rollsy (zdjęcie powyżej) z warzywami, owocami i tofu – są bardzo soczyste, chrupiące i naprawdę duże! Bardzo smakują mi także warzywa w tempurze, mimo że nie przepadam za tempurą – w La Veganie odkryłam jaka pyszna może być ta przystawka! Duże wrażenie zrobiły także na nas kulki mocy (zdjęcie poniżej) z seitanu, które przypominają kurczaka w cieście kokosowym, a moim zdaniem są jeszcze lepsze! 😉

La Vegana - kulki mocy

Duże miski traktuję jak dania główne – są wśród nich inspirowane Azją makarony, ryże, curry i zupy. To zupy właśnie stały się moimi absolutnymi hitami La Vegany. Bardzo polecam spróbować najlepszej wegańskiej PHO (zdjęcie niżej) jaką kiedykolwiek jadłam, doskonałej Laksy (zdjęcie niżej) i bardzo dobrego Ramenu.

La Vegana - PHO

La Vegana - Laksa

Padthai nie jest tym co akurat ja w kuchni tajskiej lubię najbardziej, ale mój narzeczony jest gorącym wielbicielem tego popularnego dania. Z całym przekonaniem twierdzi, że od kiedy nie je mięsa, nigdy nigdzie w Polsce Padthai nie smakował mu tak bardzo jak w La Veganie (zdjęcie poniżej). Patrząc na jego apetyt, wierzę!

La Vegana - Padthai

Wielbicielom kremowych, esencjonalnych i bogatych w umami curry, bardzo polecam Com Curry (zdjęcie poniżej) – to danie mogłoby się nigdy nie kończyć. Jest przyjemnie pikantne, lekko słodkie, bardzo aromatyczne!

La Vegana - Com Curry

To, co od razu przyciąga uwagę, to zamienniki mięsa stanowiące element niektórych dań. Zamienniki tak dobre, że za pierwszym razem byłam gotowa kilkukrotnie wypytywać Panią Kelnerkę czy na pewno w moim PHO nie pływa wołowina! Mają nawet zamiennik krewetek – niesamowicie wiarygodny zamiennik! 😊

O jakości restauracji zawsze wiele mówi mi oferta dotycząca jakości napojów, które możemy zamówić. Niech najlepszą reklamą La Vegany będzie więc to, że można tam wypić przepyszną jaśminową herbatę podawaną tradycyjnym chińskim sposobem w porcelanie inspirowanej kultura Azji.

Z przemiłą obsługą restauracji skomunikujecie się głównie po angielsku – pracują tam Azjaci, którzy starają się także mówić po Polsku, ale zdecydowanie łatwiej będzie w języku angielskim. Jeśli chcecie uniknąć tłumów, wybierzcie się do La Vegany w ciągu tygodnia, ale nie w porze lunchu, tylko np. na kolację. W weekendy oraz w trakcie lunchowych godzin od poniedziałku do piątku, jest tam pełno i wtedy trzeba trochę dłużej poczekać na zamówienie.

PODSUMOWUJĄC: Jeśli mieszkacie w Warszawie lub w najbliższym czasie wybieracie się do stolicy, zapiszcie ten adres na mapie! LA VEGANA, ul. ZGODY 4 – w samym CENTRUM! I przyjdźcie koniecznie posmakować Azji w sercu Europy.

Na FB La Vegany znajdziecie aktualne MENU wraz z cenami: https://www.facebook.com/lavegana4/menu/

La Vegana - Justyna

Polecamy,

Justyna i Krzysztof, EasyVege.pl 

Podobał Ci się ten wpis?

Kliknij aby dodać ocenę!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1

Nikt jeszcze nie oceniał, wystaw pierwszą ocenę!

Bardzo mi przykro, że mój wpis się Tobie nie podobał!

Pomóż mi poprawić tą stronę!

Napisz mi co było nie tak

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Previous Story

Idealne zimowe babeczki.

Next Story

Bezrybne paluszki na szybki, wegański obiad.

NEWSLETTER

Jeśli chcesz otrzymywać ode mnie powiadomienia o nowych przepisach, zapisz się na newsletter.