W ostatni weekend powstał w mojej kuchni przepis na wegańskie, szybkie, proste i pyszne babeczki.
Łączą one wszystko to, co w zimowych ciastach lubię najbardziej – zapach pomarańczy, głęboką słodkość gorącej, gorzkiej czekolady oraz piernikowe nuty. Podczas ich pieczenia dom napełnia piękny, otulający korzenno-pomarańczowy aromat.
Już niedługo wypatrywać będziemy niecierpliwie pierwszych oznak nadchodzącej wiosny, ale… póki co… Nacieszmy się jeszcze zimą!
Jeśli więc masz w domu kilka bardzo już miękkich bananów, pomarańcze, poświąteczne resztki przyprawy do piernika i nieco ciemnej czekolady, to potrzebujesz zaledwie kilku minut pracy i odrobiny cierpliwości przy pieczeniu, by móc cieszyć się niepowtarzalnym smakiem idealnych zimowych babeczek! 😉
SKŁADNIKI:
- 350g mąki pszennej
- 3 bardzo dojrzałe, miękkie banany (ok. 350g)
- 150 ml soku wyciśniętego z pomarańczy
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 50g gorzkiej czekolady
- 100 ml oleju (rzepakowy, słonecznikowy, z pestek winogron lub inny neutralny w smaku i zapachu tłuszcz)
- 3 łyżki cukru (lub więcej jeśli wolisz słodsze ciastka)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- opcjonalnie: 1 łyżeczka ekstraktu pomarańczowego
- kilka łyżeczek oleju rzepakowego do natłuszczenia formy/foremek
PRZYGOTOWANIE:
- Banany obieramy ze skórki i blendujemy dokładnie, na gładką masę. Następnie dodajemy do masy bananowej sok wyciśnięty z pomarańczy i znów blendujemy. Na koniec dolewamy jeszcze olej, wsypujemy cukier i ewentualnie dodajemy także ekstrakt pomarańczowy. Blendujemy ponownie.
- Mąkę przesiewamy do dużej miski wraz z proszkiem do pieczenia oraz sodą, mieszamy. Dodajemy przyprawę do piernika oraz skórkę otartą z pomarańczy. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki suche.
Zanim otrzemy skórkę z pomarańczy dobrze jest umyć dokładnie owoc płynem do naczyń pod ciepłą, bieżącą wodą, a następnie wyparzyć wrzątkiem.
- Formę/foremki do wypieku babeczek smarujemy obficie olejem. Piekarnik rozgrzewamy do 180C (góra-dół). Czekoladę kruszymy/kroimy na mniejsze kawałki.
- Mokre składniki wlewamy do miski z suchymi, wrzucamy też kawałki czekolady i mieszamy całość łyżką, powoli i delikatnie TYLKO DO MOMENTU POŁĄCZENIA SIĘ SKŁADNIKÓW. Niezbyt długo. Ciasto będzie dość gęste, lepkie, grudkowate – takie ma być.
- Napełniamy foremki na babeczki do poziomu ¾ lub…do pełna, ale wtedy nasze upieczone babeczki będą miały formę grzybków, bo wyrosną podczas pieczenia.
- Ciasto wstawiamy do porządnie rozgrzanego piekarnika (180C). Pieczemy babeczki przez 20 – 30 minut. Po tym czasie warto sprawdzić czy ciastka są już wystarczająco złote i wyrośnięte.
Gotowe babeczki najlepiej smakują jeszcze ciepłe w towarzystwie zimowej herbaty. Są miękkie i wilgotne w środku. Pozostają takie przez 2 dni, o ile na drugi dzień cokolwiek zostanie.
*Babeczki zimowe są wegańskie i odpowiednie dla osób, które unikają laktozy.
