Gdybym miała wskazać jedną zupę, która najbardziej kojarzy mi się z tą cudowną porą roku, gdy wiosna powoli staje się latem, to bez chwili wahania powiedziałabym „barszcz z botwinki”! Jadam go właściwie jedynie w maju i czerwcu, smakuje jak rozpoczynające się wakacje. Wiem, że każda kuchnia ma swój przepis na taki barszczyk – mój stworzyłam w oparciu o kultowy smak barszczu mojej mamy!
SKŁADNIKI:
2l gorącego wywaru warzywnego
2 pęczki botwinki wraz z małymi buraczkami
1 – 2 młode cebulki
3 młode marchewki
kilka młodych ziemniaczków
duża garść świeżego koperku
2 niewielkie ząbki czosnku
hojna łyżka masła klarowanego
2 liście laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
sól i pieprz świeżo mielony, do smaku
sok z cytryny, do smaku
śmietana do zabielania
+
dodatkowo jajka ugotowane na twardo
PRZYGOTOWANIE:
1. Ziemniaki obieramy i kroimy w małe kostki. Marchewki myjemy dokładnie i kroimy w talarki lub w kostkę. Liście i łodyżki botwinki dokładnie oczyszczamy i kroimy drobno. Małe buraczki myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach lub kroimy jak lubimy. Cebulki także obieramy i kroimy w piórka. Czosnek przeciskamy przez praskę. Oczyszczony koperek drobno siekamy.
2. W dość dużym garnku o grubym dnie rozgrzewamy masło klarowane i podsmażamy marchewkę, ziemniaki, cebulką, liście laurowe i ziarna ziela angielskiego przez kilka minut.
3. Do garnka wlewamy wywar i dodajemy botwinkę wraz z buraczkami. Mieszamy, przykrywamy pokrywką, zagotowujemy i gotujemy na niewielkiej mocy palnika przez ok. 30 minut.
4. W trakcie gotowania doprawiamy zupę solą i pieprzem, dodajemy też koperek i czosnek. Gdy buraczki i ziemniaczki będą już miękkie, dodajemy też sok z cytryny i mieszamy.
5. Na koniec zabielamy barszcz z botwinki śmietaną.
Podajemy barszcz z botwinki w towarzystwie jajek na twardo i świeżego koperku.