W tym przepisie jest tylko jedna trudność: czekanie. Wegańska biała kiełbasa, którą przygotujecie dziś, będzie gotowa do podania dopiero jutro. Ale wiecie co? – warto poczekać! To prawdziwy rarytas dla wielbicieli mięsnych smaków!
Przepis powstał (oczywiście, jak to zwykle bywa z moimi „mięsnymi” daniami w wersji wegańskiej) dla mojego Męża. Wielkanoc bez białej kiełbasy z pewnością jest możliwa, ale…jeśli można jednak zaserwować ją z chrzanem i młodymi ziemniaczkami, to…czemu nie? 😊
Wegańska biała kiełbasa z mojego przepisu ma wysoką zawartość białka. Czosnek oraz przyprawy charakterystyczne dla tradycyjnej białej kiełbasy sprawiają, że smak i aromat będą odpowiadały wielbicielom mięsnych wspomnień. Po upieczeniu i wystudzeniu kiełbasy przez kilka godzin, jej konsystencja i forma będą wręcz bliźniaczo podobne do jej mięsnego odpowiednika. Możecie nawet pokroić ją w plasterki!
Jeśli wegańska biała kiełbasa z mojego przepisu zagości na Waszym stole podczas odświętnego obiadu, koniecznie dajcie znak co o niej myślicie Wy i Wasi goście! 😉
SKŁADNIKI:
na 8 – 10 porcji
- 100 g kaszy gryczanej niepalonej krakowskiej (łamanej)
- 1 kostka naturalnego tofu (ok. 200 g)
- 1 puszka białej fasoli (ok. 240 g)
- 1 nieduża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 – 1 ½ łyżeczki soli
- ½ – 1 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
- 2 łyżeczki suszonego majeranku
- ½ – 1 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 50 g oleju kokosowego rafinowanego (bezzapachowego)
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
PRZYGOTOWANIE:
1. Kaszę gryczaną gotujemy w podwójnej ilości lekko osolonej wody. Po ugotowaniu będzie zwartą, gęstą i lepką masą. Studzimy kaszę.
2. Fasolę odsączamy z zalewy, dokładnie płuczemy ciepłą i zimną wodą na sicie. Cebulę i czosnek obieramy, a następnie kroimy na mniejsze części.
3. Tofu, fasolę, cebulę i czosnek przepuszczamy przez maszynkę do mielenia na średnim sicie.
4. Do zmielonych składników dodajemy kaszę, następnie sól, pieprz, majeranek, gałkę muszkatołową, cukier, siemię, mąkę ziemniaczaną i roztopiony olej kokosowy.
5. Mieszamy wszystkie składniki łyżką, a następnie wyrabiamy dłonią aż do uzyskania elastycznej masy, z której łatwo uformujecie kulę.
Warto w tym momencie sprawdzić smak, by wegańska biała kiełbasa była odpowiednio doprawiona.
6. Dzielimy masę na ok. 8 – 10 równych części. Z każdej porcji formujemy kształt kiełbaski.
Ja zrobiłam to tak: natłuściłam dłonie olejem, każdą porcję masy najpierw formowałam na kształt kuli w dłoniach, a następnie turlałam na blacie do momentu uzyskania wałeczka o odpowiednim kształcie i wielkości.
7. Kiełbaski układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i blaszkę wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180C (funkcja góra-dół). Wegańska biała kiełbasa powinna piec się ok. 20-30 minut.
UWAGA: Możliwe, że podczas pieczenia część kiełbasek nieco się zdeformuje i straci idealny kształt. Nie przejmujcie się tym zupełnie! Naprawicie to po upieczeniu…
8. Blaszkę z upieczonymi kiełbaskami wyciągamy z piekarnika i pozwalamy im nieco ostygnąć. Po kilku minutach możemy poprawić kształt tych kiełbasek, które nieco się zdeformowały. Za pomocą łopatki/szpatułki po prostu podgarniamy niedoskonałości, by uzyskać odpowiedni kształt – stygnąc i tężejąc kiełbaski zachowają formę, którą im nadamy na tym etapie.
9. Gdy kiełbaski będą już jedynie delikatnie ciepłe, możemy raz jeszcze poprawić ewentualne mankamenty w kształcie, teraz już dłońmi.
Gdy ja piekłam kiełbaski i kilka z nich straciło formę wałeczków (stały się bardziej płaskie), to poczekałam do momentu aż niemal zupełnie wystygną i wtedy raz jeszcze turlałam je po blacie bardzo delikatnie, by przywrócić im dobrą formę.
10. Ostygnięte kiełbaski wkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Po takim schłodzeniu wegańska biała kiełbasa jest gotowa! Możecie ją teraz pokroić cienko i podać jak wędlinę, możecie podgrzać w całości, w piekarniku (stanie się wtedy nieco bardziej miękka) i podać do obiadu, możecie też pokroić w talarki i podsmażyć na patelni.
Bardzo mi się ten przepis podoba, planuję spróbować na święta, ale coś czuję, że nie znajdę w żadnym pobliskim sklepie kaszy krakowskiej… Czy można ją czymś zastąpić? Albo czy jeśli wrzucę do miksera białą grykę, to wyjmę z niego kaszę krakowską? 😀 Bo białą niepaloną kaszę gryczaną mam…
Cieszę się, że przepis przypadł do gustu! 😉 – Proszę spróbować kaszę jasną gryczaną delikatnie pulsacyjnie (koniecznie tylko pulsacyjnie) rozbić w blenderze/malakserze. Nie na mąkę, tylko na tyle, by ją połamać. Wtedy powinno się udać! 😉 Powodzenia!
Koniecznie z dodatkiem majeranku, gotowana z zielem, liściem i pieprzem.