Ta śliczna wegańska babka wielkanocna, to puszysta chmurka drożdżowa, pachnąca cytryną i wanilią, wilgotna i żółciutka dzięki batatom.
Wielkanoc to dla mnie czas babek i mazurków. Czekoladowy mazurek jest klasyką gatunku i zawsze czekam na niego niecierpliwie, gdy zbliżają się wiosenne święta. Lubię jego intensywną słodycz i gęstą czekoladową masę. Z babkami rzecz ma się zupełnie odwrotnie! – uwielbiam te lekkie jak obłoczek, pachnące delikatnie, wilgotne i mięciutkie. Stąd też dzisiejszy przepis, który okazał się tak dobry, że ze mną na pewno zostanie na dłużej!
Ta wegańska babka wielkanocna ma w sobie wszystko to, czego od niej oczekiwałam! Jest subtelnie słodka, obłędnie pachnie cytryną i wanilią, dzięki batatom jest też cudownie wilgotna i długo pozostaje świeża.
Do tego wspaniale zdobi stół – polecam Wam ją na wiosenne święta! 😉
SKŁADNIKI:
- 200 – 250 g surowego, obranego batata
- 70 – 80 g oleju kokosowego
- sok wyciśnięty z 1 niewielkiej cytryny
- skórka otarta z 1 niewielkiej cytryny
- 3 cm laski wanilii
- 500 g mąki pszennej typu 500
- 30 g świeżych drożdży
- 200 – 250 ml lekko ciepłego mleka roślinnego
- 70 g ciemnego cukru
- szczypta soli
Dekoracja: lukier z erytrytolu w pudrze i soku z cytryny + płatki róży + liofilizowane maliny + płatki goździków.
PRZYGOTOWANIE:
1. Batata kroimy na mniejsze kawałki i gotujemy (lub pieczemy) do miękkości, a następnie odsączamy z wody.
2. Ugotowany (i wciąż gorący) miąższ batata wkładamy do kielicha blendera/malaksera/naczynia, w którym lubimy blendować. Dodajemy olej kokosowy, sok i skórkę z cytryny oraz ziarenka wydrążone z laski wanilii. Blendujemy całość do momentu aż uzyskamy gładką, jednolitą konsystencję.
Batatowy krem powinien teraz ostygnąć nieco - do zagniatania ciasta przystępujemy, gdy będzie jedynie ciepły, nie gorący.
3. Do garnuszka z ciepłym mlekiem roślinnym wsypujemy łyżeczkę cukru, łyżeczkę mąki i wkruszamy drożdże. Mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy zaczyn do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 15 minut – po tym czasie powinien już być spieniony.
4. W dużej misce łączymy mąkę, cukier, sól. Dodajemy zaczyn i delikatnie mieszamy jedynie kilka razy łyżką. Następnie dodajemy ciepłą batatową masę. Mieszamy wszystko przez chwilę i zaczynamy wyrabiać.
Tu natykamy się na jedną jedyną trudność w przygotowaniu tego ciasta – wegańska babka wielkanocna powinna być długo wyrabiana. Pisząc długo, mam na myśli ok. 20 minut. Ja wyrabiam ciasto drożdżowe zawsze ręką, ale zakładam, że można także pomóc sobie robotem kuchennym.
5. Podczas wyrabiania ciasto będzie dość rzadkie, przypominające ciasto na pączki lub jeszcze rzadsze. To nic – takie ma być! Będzie też lepkie i nie odejdzie łatwo od dłoni, ani od miski. Nie dodawajcie mąki, tak powinno być. Pod koniec wyrabiania może się okazać, że ciasto staje się coraz bardziej elastyczne, zaczyna odlepiać się od ścianek miski i od dłoni – to jest znak, że wegańska babka wielkanocna będzie cudownie puszysta i idealnie wilgotna!
6. Miskę z wyrobionym ciastem okrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 – 1 ½ godziny. Ciasto podwoi lub potroi swoją objętość.
7. Formę na babkę natłuszczamy olejem kokosowym. Można też delikatnie obsypać ją bułką tartą lub kaszą manną – wtedy łatwiej będzie wyjąć babkę.
8. Wyrośnięte ciasto zagniatamy raz jeszcze (by je odpowietrzyć) natłuszczonymi dłońmi na natłuszczonym blacie lub w misce, w której wyrastało. Przekładamy ciasto do formy na babkę, znów okrywamy ściereczką i znów pozwalamy ciastu wyrastać w ciepłym miejscu jeszcze przez ok. 20 minut.
9. Po tym czasie zdejmujemy ściereczkę i wkładamy ciasto do lekko ciepłego piekarnika, następnie ustawiamy moc grzania na 180C i pieczemy babkę przez ok. 35 – 45 minut, do suchego patyczka.
UWAGA: Co oznacza „wkładamy ciasto do lekko ciepłego piekarnika”? – z mojego doświadczenia wynika, że ciasto drożdżowe najlepiej wypieka się gdy wstawiamy je nie do mocno nagrzanego pieca, ale też nie do zimnego, tylko właśnie do lekko ciepłego. A więc zanim umieszczę ciasto w piecu i zanim ustawię docelową temperaturę pieczenia, to wcześniej dbam o to, by piekarnik nagrzać do temperatury np. 40C. W takim ciepłym piecu umieszczam formę, zamykam piec i ustawiam wtedy docelową temperaturę.
11. Gdy wegańska babka wielkanocna jest już upieczona, wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i w taki sposób studzimy babkę. Z formy wyjmujemy to ciasto dopiero gdy ostygnie. Jeśli zależy Wam na uzyskaniu ładnych, równych kawałeczków, to nie próbujcie kroić drożdżowego ciasta na ciepło. 😉
Ja przed podaniem, polukrowałam babkę lukrem z soku z cytryny oraz erytrytolu w pudrze (robi się go tak samo jak tradycyjny lukier cukrowy, czyli mieszamy erytrytol w pudrze z sokiem cytrynowym do uzyskania ulubionej konsystencji), a następnie obsypałam płatkami różanymi, liofilizowanymi malinami i płatkami goździków, które są jadalne.
WASZE OPINIE:
Dzień dobry, skorzystam z Pani przepisu na babkę, którą zrobię na Wielkanoc. Pomysł z batatem zapewniającym wilgoć w cieście wydaje mi się obłędny, tym bardziej, że ma on odpowiedni kolor jak i słodycz. Mam pytanie odnośnie formy: jakiej jest rozmiarów +/- do tego przepisu? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pani Aniu, cieszę się, że babka z mojego przepisu zagości na Pani stole wielkanocnym! 😉 Proszę dać znak czy wyszło pysznie 😉 A moja forma ma średnicę (w najszerszym miejscu) 22-23cm.
Dzień dobry,
wracam, aby potwierdzić, że babka wyszła sztos! Zrobiłam ją bez cukru – na wytrawnie (można zawsze posypać cukrem pudrem – na kawałek na talerzu indywidualnie). Kolor, wilgoć, puszystość (wyrabiałam ręcznie i myślałam, że nie przestanie rosnąć! ) – wyszły zgodnie z przepisem. Polałam swoją polewą z białej czekolady + sok z cytryny + cointreau + kurkuma i posypałam kwiatami wiosennymi.
Pani Aniu, aż sobie wyobraziłam taką wspaniałą porcyjkę z polewą, likierem i kwiatami – wow! Cieszę się, że babka wyszła! 🙂