Oto alternatywa dla tradycyjnego, świątecznego sernika waniliowego na kakaowym spodzie. W tym przepisie na wegański bezsernik migdałowy odnajdziesz tamten błogi smak, ale w wersji roślinnej.
Ten przepis na wegański bezsernik migdałowy pozwoli Ci łatwo stworzyć odświętny, wegański deser, który z definicji jest też deserem bez laktozy. Jeśli jednocześnie wymienisz cukier na zdrowsze słodzidło, a spód przygotujesz z wybranych herbatników bez glutenu, to powstanie sernik 3xBEZ! – bez glutenu, bez laktozy, bez cukru. A to oznacza, że prawdopodobnie wszyscy Twoi goście przy świątecznym stole będą mogli rozkoszować się tym samym smakołykiem.
Możesz przygotować tylko jeden deser, by pogodzić gusta i potrzeby wszystkich! – czyż to nie piękna wizja? 😉
SKŁADNIKI:
na 8 – 10 porcji
SPÓD:
- 130 g ulubionych herbatników (polecam kakaowe)
- 60 – 70 g roztopionego masła lub płynnego oleju kokosowego
MASA MIGDAŁOWA:
- 400 g migdałów bez skórki
- 400 g skyru (np. Alpro Waniliowy) lub gęstego jogurtu wegańskiego (np. Vemondo kokosowy)
- 300 ml mleka roślinnego
- 2 budynie waniliowe (ok. 70 g proszku budyniowego)
- 3 – 5 łyżek cukru/ksylitolu/erytrytolu
- wanilia w proszku lub ekstrakt waniliowy
POLEWA:
- 100 g suszonych daktyli
- 50 g gorzkiej czekolady
- 1 – 2 hojne łyżki pasty migdałowej lub innego masła orzechowego
PRZYGOTOWANIE:
1. Migdały płuczemy dokładnie pod bieżącą wodą, wsypujemy do dużej miski i zalewamy wrzątkiem tak, by woda swobodnie przykryła orzechy. Odstawiamy migdały do namoczenia na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
2. SPÓD: Herbatniki rozkruszamy (ręcznie lub malakserem) do konsystencji piachu. Dolewamy do herbatników roztopiony tłuszcz i mieszamy dokładnie. Po chwili mieszania powstanie konsystencja tzw. „mokrego piachu” i wtedy wylepiamy nim dno formy do pieczenia bezsernika.
Polecam piec ten wegański bezsernik migdałowy w okrągłej tortownicy z odpinanymi bokami o średnicy ok. 24 cm. Ja dno tortownicy wykładam papierem do pieczenia, a boki smaruje cienko olejem kokosowym.
3. Tak przygotowany spód wkładamy teraz na ok. godzinę do lodówki – powinien stężeć porządnie i być twardy.
4. Rozgrzewamy piekarnik do 180C (góra-dół) i do gorącego pieca wkładamy schłodzony spód na ok. 8 – 10 minut. Podpiekamy, następnie wyjmujemy i pozwalamy mu ostygnąć, a w tym czasie przygotowujemy masę migdałową.
5. MASA MIGDAŁOWA: Namoczone migdały płuczemy dokładnie pod bieżącą wodą, wrzucamy do naczynia blendera lub do miski, w której chcemy je rozdrabniać. Dodajemy skyr/jogurt i blendujemy całość na bardzo gładką masę.
UWAGA: Jeśli nie dysponujecie bardzo mocnym blenderem, to możliwe, że rozdrabnianie migdałów potrwa nieco dłużej. Warto jednak poświęcić na to czas i wykazać się cierpliwością, by masa migdałowa była możliwie najbardziej gładka! Jeśli Wasze urządzenie przegrzewa się w trakcie blendowania, to warto robić przerwy i pozwolić mu ostygnąć. Ułatwić sprawę może także dodanie do blendowanych migdałów połowy z przygotowanego mleka roślinnego.
6. Gdy masa migdałowa będzie już gładka, dodajemy do niej wanilię (ilość wedle uznania, u mnie ½ łyżeczki mielonej wanilii), słodzidło (do smaku) i rozpuszczone w mleku budynie. Mieszamy i jeszcze raz dokładnie wszystko razem blendujemy. Masa migdałowa powinna być na tym etapie rzadka.
7. Rozgrzewamy znów piekarnik do 180C (góra-dół). Masę migdałową przelewamy na ostudzony spód i wkładamy całość do gorącego piekarnika. Pieczemy wegański bezsernik migdałowy przez 50 minut, następnie wyłączamy piekarnik, ALE NIE OTWIERAMY GO! Pozostawiamy ciasto w zamkniętym piekarniku na ok. 2 godziny.
8. POLEWA: Podczas oczekiwania na stygnący bezsernik zalewamy daktyle wrzątkiem tak, by woda przykryła owoce. Moczymy je przez ok. 90 minut, a następnie odlewamy wodę i blendujemy daktyle na gładką masę. Roztapiamy czekoladę i do niej dodajemy masę daktylową oraz pastę migdałową, mieszamy dokładnie i taką polewą zdobimy wierzch bezsernika. Ja posypałam go dodatkowo płatkami migdałowymi i liofilizowanymi malinami.
Wegański bezsernik migdałowy będzie gotowy do podania już po 2 godzinach stygnięcia w zamkniętym piekarniku, ale jeśli chcemy przechować do przez kilka dni, to powinien trafić do lodówki. Ja najbardziej lubię go gdy jest lekko podgrzany w piekarniku.
newsletter
Zapisz się na Newsletter EasyVege, by otrzymywać powiadomienia o nowych przepisach!
Poznaj też inne serniki:
OBSERWUJ EASYVEGE NA:
Podobał Ci się ten wpis?
Kliknij aby dodać ocenę!
Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2
Nikt jeszcze nie oceniał, wystaw pierwszą ocenę!
Bardzo mi przykro, że mój wpis się Tobie nie podobał!
Pomóż mi poprawić tą stronę!
Napisz mi co było nie tak