To już kolejny post z cyklu, który mogłabym dumnie nazwać „POŚWIĄTECZNE ZERO WASTE”. 😉 I bardzo mnie to cieszy!
Domyślam się, że nie tylko w moim domu zalegają po Świętach ciasta, które straciły już swoją świetność, stały się suche i czerstwe. Możemy je uratować, możemy nie wyrzucić tego jedzenia i jednocześnie przygotować coś naprawdę znakomitego! Możemy dać tym ciastom drugie życie, czasem nawet lepsze niż to pierwsze! 😉
Pudding z makowca, który polecałam Wam kilka dni temu, można śmiało nazwać pysznym, ale prostym deserem, który jest w stanie przygotować nawet dziecko i to naprawdę szybko. Natomiast dzisiejsze tosty to przepis tak genialny w swej absolutnej banalności, że naprawdę trudno wyobrazić sobie coś łatwiejszego!
Większość z nas zna tosty francuskie z jajkiem – ja je uwielbiam! Przedstawiam Wam jednak wersję odpowiednią dla wegan. A przepis, który za chwilę przeczytacie, równie łatwo przygotujecie w wersji wegańskiej, jak i tradycyjnej, wegetariańskiej.
SKŁADNIKI:
- czerstwy piernik, wielkości ok. połowy keksówki
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 300ml mleka roślinnego
- kilka łyżek mąki pszennej
- olej rzepakowy lub słonecznikowy do smażenia
- ulubiony dżem i cukier puder do podania
PRZYGOTOWANIE:
1. Piernik kroimy w mniejsze kawałki. Ja polecam pokroić go w prostopadłościany, wtedy możliwe będzie obsmażenie tosta z każdej strony.
2. Na patelni rozgrzewamy olej – powinno być go na tyle dużo, by pokrył dno patelni.
3. Siemię mieszamy z mlekiem dokładnie i cierpliwie, aż do uzyskania gładkiej konsystencji gęstej śmietany.
4. Gdy olej będzie już porządnie rozgrzany, obtaczamy kawałki piernika w mącę, następnie w lepkim cieście z siemienia i układamy na patelni.
5. Podsmażamy z każdej strony, czekając aż tost zrumieni się tak, jak lubimy. Ja lubię blade tosty francuskie, ale jeśli zostawicie je na patelni nieco dłużej, to uzyskacie przypieczoną i chrupiącą skórkę.
6. Gotowe tosty podajemy z cukrem pudrem oraz z dżemem. Chłodne także są pyszne! 😉
*Ten przepis jest odpowiedni dla wegan i dla osób, które unikają laktozy. Jeśli chcesz przygotować wersję bezglutenową, to zamień mąkę pszenną na kukurydzianą. Natomiast zwolennicy wersji tradycyjnej, czyli tej z użyciem jajka powinni użyć jajka zamiast siemienia, ale dodać tylko odrobinę mleka, dla poprawienia konsystencji.
