Kiedy myślę o zdrowym, lekkim, szybkim, letnim obiedzie, to do głowy przychodzi mi wiele pomysłów na… zupy. Zupa jako podstawa domowego obiadu. Zupa, jako szybkie danie pełne warzyw i sycące, ale też zupa, jako lekki obiad w ciepłe dni, gdy wcale nie mamy ochoty na wiele jedzenia.
Obfitość warzyw, które przynosi lato sprawia, że właściwie codziennie moglibyśmy jeść teraz inną zupę. Połączeń smakowych jest tak wiele, jak wielu jest amatorów letnich zup. Wspaniale sprawdzają się zupy-kremy, które podobno są dla wielu rodziców sposobem na przemycanie wielkich ilość rozmaitych warzyw do diety dzieci. U mnie w domu natomiast ciepła, kremowa zupa z dobrym pieczywem to rodzaj comfortfood nie tylko na chłodne miesiące. Latem poszukujemy innych (lżejszych i bardziej odświeżających) smaków, ale warzywne kremy nadal sprawdzają się świetnie w roli obiadu.
Dziś polecam Wam przepis na błyskawiczną zupę krem z kalafiora i zielonej cebulki. To pyszny sposób na odkrycie nowego oblicza letniej, zielonej cebuli!
SKŁADNIKI:
- 2l wywaru warzywnego
- 500g kalafiora
- 300g ziemniaków (tych jesiennych, starych)
- 6 zielonych cebulek wraz ze szczypiorami
- garść koperku
- sól, do smaku
- pieprz czarny, do smaku
- gałka muszkatołowa, do smaku (ja dodałam ½ łyżeczki)
- kilka łyżek tłustej, wegańskiej śmietany np. sojowej (lub tradycyjnej śmietany, w niewegańskiej wersji tej zupy)
DODATKI:
- bagietka
- dodatkowe sztuki zielonej cebulki
- olej do podsmażenia
- sól, pieprz i cukier
PRZYGOTOWANIE:
- Do wrzącego wywary warzywnego wrzucamy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, mieszamy i gotujemy do momentu aż zaczną mięknąć. Wtedy dodajemy do garnka kalafiora podzielonego na niewielkie różyczki. Gotujemy całość do momentu aż kalafior także zmięknie. Następnie dodajemy do zupy (pokrojone na mniejsze kawałki) cebulki wraz ze szczypiorami i koperek. Gotujemy zupę jeszcze ok. 10 minut.
- Po tym czasie sprawdzamy czy wszystkie warzywa są już bardzo miękkie, jeśli tak, to blendujemy zupę do momentu uzyskania gładkiej konsystencji.
- Zblendowaną zupę znów zagotowujemy i doprawiamy solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową, do smaku. Na koniec, warto dodać jeszcze kilka łyżek tłustej, sojowej śmietany, która nadaje przyjemną, łagodną nutę.
- Patelnię ustawiamy na niewielkim palniku o średniej mocy grzania i rozgrzewamy olej. Pozostałe cebulki przekrawamy wzdłuż (tak, jak na zdjęciu), następnie oprószamy cebulki odrobiną soli i odrobiną cukru, po czym układamy na rozgrzanym tłuszczu. Cebulki powinny smażyć się spokojnie, jeśli moc palnika będzie zbyt duża, to szybko ulegną spaleniu. Smażymy cebulki po kilka minut z każdej strony. Staną się miękkie, słodkawe i delikatne.
- W trakcie smażenia możemy umoczyć sylikonowy pędzel w słono-słodkim tłuszczu o aromacie cebulki i posmarować tym olejem kromki bagietki. Lekko rumiane cebulki układamy na chrupiących kromkach i oprószamy świeżo mielonym pieprzem.
- Podajemy ciepłą zupę z odrobiną oliwy i ze szczypiorkiem. Świeże kromki bagietki z ciepłymi cebulkami będą pysznym dodatkiem do tej letniej zupy.
