Jesienne poranki nie są tym, co lubię najbardziej… Zwykle, gdy wstaję z łóżka, jest jeszcze szaro i ponuro, czasem wręcz ciemno.
W takiej atmosferze trudno o entuzjazm od samego rana. By wprawić się w dobry nastrój, staram się każdego ranka zrobić dla siebie coś dobrego. U mnie świetnie sprawdzają się: przygotowany poprzedniego wieczora zielony koktajl (po który idę do lodówki jak lunatyk, jeszcze nie do końca przytomna), ulubione radio w łazience i (nade wszystko!) smaczne śniadanie!
Przepis, który polecam Wam dziś jest wyjątkowy, ponieważ oswoił z owsianką mojego narzeczonego, który owsianki nie znosił. A więc, wielbicieli owsianek (zaliczam się do tego grona!;)) zachęcam do wypróbowania nowej kompozycji smakowej, a sceptyków bardzo namawiam na to, by owsiance dać jeszcze jedną szansę. Nie pożałujecie, obiecuję!
SKŁADNIKI na 2 porcje:
- 4 łyżki płatków owsianych błyskawicznych
- 4 łyżki płatków jaglanych
- 100 – 150 ml wody
- 150 ml tłustego mleka kokosowego
- 1 banan
- pół dojrzałego mango
- garść ulubionych orzechów
PRZYGOTOWANIE:
1. Płatki owsiane i jaglane umieszczamy w garnuszku, zalewamy wodą i mlekiem kokosowym. Mieszamy.
2. Ustawiamy garnuszek na małym palniku i włączamy małą moc grzania (u mnie 3 w 9stopniowej skali). Garnuszek przykrywamy pokrywką. Pamiętamy o tym, by co kilka minut całość zamieszać i uniknąć w ten sposób przywierania do dna garnka. Płatki powinny się powoli rozgrzewać, a następnie delikatnie bulgotać.
3. W tym czasie przygotowujemy dodatki. Obieramy i kroimy owoce, orzechy warto przesiekać nożem kilkukrotnie, by uzyskać drobniejsze kawałeczki.
Pysznych dodatków do owsianki jest jak wiadomo bardzo wiele, ja dziś zachęcam do wypróbowania jednego z naszych ulubionych (jesienno-zimowych) zestawów. Banan i mango świetnie smakują w połączeniu z gęstym, tłustym i esencjonalnym mlekiem kokosowym.
4. Owsiana jaglanka jest gotowa po kilku minutach od zagotowania.
Tylko od preferencji Twoich i Twojej rodziny zależy to jak gęstą owsiankę lubicie najbardziej. Jeśli wyjdzie zbyt gęsta, na każdym etapie można dodać jeszcze kilka łyżek przegotowanej wody lub mleka kokosowego i znów wymieszać.
5. Gotową owsianą jaglankę wkładamy do miseczek, dodajemy plasterki banana, cząstki mango i całość posypujemy chrupiącymi orzechami.
Mój trick dotyczący tego dania polega na tym, że pod koniec gotowania staram się zmienić nieco jego konsystencję, by było bardziej kremowe. Rozgniatam lub rozcieram płatki w garnuszku zanim wyłączę palnik. Zwykle używam… tłuczka do ziemniaków, okrągłego wałka lub zwyczajnego widelca, czy nawet łyżki. Uzyskaną w ten sposób kremową konsystencję doskonale uzupełniają kawałki soczystego mango i miękkiego banana, a chrupkość orzeszków sprawia, że o takiej owsiance nie sposób powiedzieć, że jest nudna.
Na co dzień o poranku brakuje zwykle czasu na czynności inne niż te najpotrzebniejsze, by żwawo wejść w nowy dzień. Trudno więc oczekiwać cierpliwego prażenia garści orzechów do śniadaniowej owsianki. Polecam zorganizować w swojej kuchni słoiczek wypełniony ulubionymi podprażonymi orzechami. Niedługo napiszę osobny post o tym jak przygotować takie orzechy, do czego możemy je dodawać i dlaczego warto pamiętać o orzechach w diecie wegetariańskiej i wegańskiej. Garść orzeszków z takiego słoika jest dokładnie tym, czego potrzebujemy kompletując dzisiejsze śniadanie.
*Ten przepis jest wegański, bez laktozy, jeśli użyjemy płatków owsianych bezglutenowych, to będzie też odpowiedni dla osób z nietolerancją glutenu.
