Wiem, że placki z młodych ziemniaków to łamanie pewnego kulinarnego tabu. W zasadzie młodych ziemniaków nie używa się do tego celu – są zbyt wodniste, mają zbyt mało skrobi. Znane i lubiane w całej Polsce placki ziemniaczane powstają z ziemniaków zbieranych jesienią.
W moim rodzinnym domu placki z młodych ziemniaków funkcjonowały jednak od kiedy pamiętam na prawach wiosennego lub letniego obiadu. Poza tym, do dziś są uważane za rodzaj rarytasu! Są mięciutkie w środku chociaż chrupiące na brzegach. Są delikatne, niemal słodkawe. Kremowe w środku. Są pyszne.
Jak to się dzieje? – otóż, moja mama dodaje do nich bardzo dużo jajek i bardzo mało mąki. Mieszkając na wsi i mając codzienny, nieograniczony dostęp do naprawdę najlepszych jajek można pozwolić sobie na takie szaleństwa! 😊 Ja jajeczka od kurek mojej babci traktuję z wielką nabożnością i używam ich dużo ostrożniej, ponieważ niezbyt często mam okazję z nich korzystać. Niewiele jest też źródeł, z których kupuję jajka z przyjemnością.
Moje placki z młodych ziemniaków są więc nieco inne niż te od mamy, ale są naprawdę dobre. Dodatek mąki ziemniaczanej sprawia, że w tym przepisie 2 jajka w zupełności wystarczą. Chrupiące, drobne, zielone szparagi naprawdę potrzebują jedynie kilku minut na gorącej patelni. Płynne żółtko sadzonego jajka i sos śmietanowy są wzruszającą retrospekcją letnich, domowych obiadów z dzieciństwa. Sok z cytryny i świeżo mielony czarny pieprz sprawiają, że to danie zyskuje zaskakującą lekkość.
Zapraszam, spróbujcie tego kulinarnego przełamania konwencji… 😊
SKŁADNIKI
na ok. 12 placków
PLACKI:
- 700g młodych ziemniaków
- 2 jajka
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- garść koperku
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- sól, ok. ½ łyżeczki
- pieprz, ok. ½ łyżeczki
- olej do smażenia
SOS ŚMIETANKOWY:
- 200g śmietany 12%
- sól, do smaku
- pieprz, do smaku
- odrobina soku z cytryny
DODATKOWO:
- sadzone jajka
- zielone szparagi (uprażone przez 2-3 minuty na patelni z odrobiną oliwy, soli i soku z cytryny)
- świeżo mielony czarny pieprz
- sok z cytryny
PRZYGOTOWANIE:
- Ziemniaki oczyszczamy i ścieramy na tarce – połowę ziemniaków ścieramy na tarce o grubych oczkach, a drugą połowę na drobnych o drobnych oczkach. Z uzyskanej w ten sposób masy ziemniaczanej odciskamy wodę. Dobrze jest zrobić to dokładnie zaraz po otarciu ziemniaków, po czym odczekać kilka minut i odcisnąć ziemniaki raz jeszcze.
UWAGA: Dlaczego odciskamy wodę z ziemniaków? – W płynie, który wytrąca się z młodych ziemniaków jest wiele wody, a mało skrobi – odwrotnie jest w przypadku ziemniaków późną jesienią. Jeśli tego płynu nie odciśniemy, to będziemy zmuszeni dodać ogromnie dużo mąki, by uzyskać odpowiednią konsystencję. Wtedy natomiast placki po usmażeniu będą twarde i gumowate.
- Cebulę oraz czosnek ścieramy na tarce o małych oczkach i dodajemy do odciśniętych już ziemniaków. Siekamy drobno koperek i także dodajemy do startych warzyw. Doprawiamy masę solą i pieprzem, następnie dodajemy jajka, mąkę i mieszamy wszystko.
UWAGA: Może się tak wydarzyć, że po dodaniu mąki, wymieszaniu i odstawieniu na kilka minut, nadal masa będzie nieco wodnista. To nic, tak ma być. Jeśli odcisnęliście dokładnie wodę wcześniej, to już się tym nie musicie przejmować. Wody nie będzie zbyt dużo i dzięki mące ziemniaczanej zetnie się podczas smażenia. Poza tym, taka duża wilgotność to cecha charakterystyczna dla placuszków z młodych ziemniaków.
- Na dużej patelni o grubym dnie rozgrzewamy olej do smażenia. Bardzo zachęcam, by oleju było dość dużo. Oczywiście placki nie powinny smażyć się w głębokim tłuszczu, ale olej na pewno powinien pokrywać swobodnie dno patelni. Smażymy kolejno niewielkie placuszki na złoto z każdej strony. Usmażone placki odsączamy na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu.
UWAGA: Tłuszcz musi być naprawdę bardzo mocno rozgrzany zanim zaczniemy smażyć plaski, w innym wypadku będą przesiąknięte tłuszczem i gumowate w środku.
- Jednocześnie, na drugiej patelni, podprażamy szparagi (dosłownie przez 3 minuty!) i smażymy sadzone jajka.
- Mieszamy składniki na sos śmietankowy – taki gotowy sos możemy podać na dnie talerza, następnie ułożyć wysmażone na złoto placki oraz chrupiące wciąż szparagi i uzupełnić danie jajkiem sadzonym o płynnym żółtku. Całe danie zyska jeśli na koniec oprószycie je jeszcze świeżo mielonym pieprzem i skropicie sokiem z cytryny.
