Pierwsza z katalogu jesiennych zup, to u mnie zawsze zupa krem z dyni ! - Witam nią jesień jeszcze we wrześniu, ponieważ marzę o niej już w sierpniu.
Ten zupa krem z dyni powstała kilkanaście lat temu. Byłam nastolatką i eksperymentowałam w kuchni gdy tylko miałam okazję ugotować coś sama dla mojej rodziny. Zupę dyniową znałam z dzieciństwa w wersji na słodko! – Tak wiem, że to zaskakujące! W moich stronach, w mojej rodzinie, babcia jesienią i zimą gotowała dla dzieci zupę z dyni, słodką i na mleku, a pływały w niej cząstki dyni i lane kluseczki. Była pyszna, ale ja zawsze kombinowałam jak tu się pozbyć tego gorącego mleka, którego jednak nie znosiłam. Po latach, gdy nieco podrosłam, babcia nadal gotowała zupę dyniową na słodko, ale ja dostałam kilka puszek kokosowego mleczka i szukałam dla niego przeznaczenia. Ta zupa okazała się tak udanym przepisem, że moja babcia przez lata prosiła mnie o nią, gdy tylko dojrzewały dynie w jej ogrodzie.
Do dziś nic się nie zmieniło. Ta zupa nadal smakuje świetnie! 😉
ZUPA KREM Z DYNI - SKŁADNIKI:
SKŁADNIKI:
na ok. 7 porcji
- 800g dyni hokkaido lub piżmowej (waga po obraniu ze skórki i wydrążeniu wnętrza)
- 400g obranych ziemniaków
- 200g obranej marchewki
- 100g białej cebuli
- 20g czosnku
- 5-7 łyżek oliwy
- 3 łyżeczki aromatycznego curry w proszku
- 2 łyżeczki soli
- ½ łyżeczki ostrego chili
- 300ml tłustego mleczka kokosowego
- gorąca woda, ok. 1l
PRZYGOTOWANIE:
1. Dynię kroimy na mniejsze kawałki, wydrążamy wnętrze, obieramy miąższ ze skórki i kroimy na drobniejsze kawałki o wymiarach ok. 1cm-2cm. Cząstki dyni płuczemy pod zimną wodą.
2. Ziemniaki obieramy i kroimy na kawałki podobne wielkością do kawałków dyni. Marchewki obieramy i kroimy w talarki, cebulę kroimy w dość grube pióra. Ząbki czosnku przekrawamy na kilka części.
3. W dużym garnku rozgrzewamy oliwę i podsmażamy cebulę przez kilka minut. Chodzi o to, by cebula zmiękła, stała się pachnąca i szklista, ale nie przyrumieniła się. Gdy już osiągniemy taki efekt, dodajemy do cebuli marchewkę, mieszamy i smażymy przez kilka minut (np. 2-3 minuty). Następnie dorzucamy do garnka czosnek i znów podsmażamy całość przez chwilkę. Kolejnym składnikiem, który ląduje w garnku są ziemniaki – dodajemy je, by znów podsmażać całość przez kilka minut ALE w tym momencie warto już często mieszać zawartość garnka, bo skrobia zawarta w ziemniakach lubi się przypalać. Po chwili smażenia dodajemy dynię, curry, sól i chili. Mieszamy i znów podsmażamy przez kilka minut.
4. Do garnka wlewamy ok. 1l gorącej wody (może być to woda wrząca, prosto z czajnika), zamykamy garnek pokrywką i gotujemy warzywa do momentu aż wszystkie będą zupełnie miękkie.
5. Gdy wszystkie warzywa zmiękną, zdejmujemy garnek z palnika i blendujemy całą zawartość na gładką masę. Dodajemy mleczko kokosowe, raz jeszcze blendujemy.
Zupa krem z dyni powinna być gęsta i kremowa, oblepiająca łyżkę. Jeśli jednak wydaje Wam się wciąż zbyt gęsta, to w tym momencie warto dodać nieco wody i znów zblendować całość.
6. Zblendowaną zupę ustawiamy raz jeszcze na palniku i zagotowujemy. Warto mieszać ją od czasu, do czasu, bo na dnie będzie osadzała się warstewka gęstej zawiesiny i mieszając, unikniemy przypalenia.
7. Podajemy gorącą zupę z odrobiną mleczka, z prażonymi pestkami dyni, z czarnuszką i sezamem oraz z drobno posiekanymi liśćmi kolendry.
