Dziś polecam przepis na błyskawiczny, wegański makaron ze szparagami, który jest tak świeży, orzeźwiający i „słoneczny” w swym charakterze, że stanowi doskonały wiosenno-letni obiad, ale jesienią i zimą zupełnie mnie nie kusi. Warto więc wypróbować przepis teraz, gdy potrzebne warzywa są najwspanialsze!
Słoneczne, ciepłe, wiosenne dni uwielbiam rozpoczynać na BioBazarze w Warszawie. Charakterystyczny dla takich miejsc gwar przywodzi mi na myśl plac targowy, na którym bywałam w dzieciństwie z babcią. Są to wspomnienia wakacji, gdy wtorkowym porankiem nie musiałam być w szkole, a więc towarzyszyłam dziadkom podczas cotygodniowej wyprawy. Moja babcia większość potrzebnych jej warzyw i owoców miała w swoim ogrodzie i sadzie, ale wtorkowy, poranny wyjazd i tak był obowiązkowym punktem tygodnia. Pamiętam jak babcia pozwalała mi wybierać na targu kwiatki do ogrodu – lipcowe wspólne wysadzanie bratków i wysiewanie pachnącego groszku jest jednym z moich najmocniejszych letnich wspomnień.
Od tamtych wydarzeń minęło wiele lat, ale poranne zakupy świeżych warzyw i owoców na targu nadal sprawiają mi ogromną przyjemność, koją i mocno determinują to, co będę gotowała w kolejnych dniach. Obecnie zaczyna się sezon na szparagi – jak co roku, zjem całe mnóstwo szparagów! Muszę przyznać, że wyjątkowo lubię te zielone i drobne – takich właśnie poszukuję wśród stoisk z warzywami.
SKŁADNIKI:
na 3 – 4 porcje
- 300 g suchego makaronu (polecam maccheroni al ferretto, ale oczywiście może być to także spaghetti lub tagliatelle)
- ½ pęczka szparagów
- kilka/kilkanaście małych, słodkich pomidorków typu cherry
- 2 – 3 garści rukoli
- garść natki pietruszki
- 3 ząbki czosnku
- 4 – 5 łyżek oliwy z oliwek
- 1 ostra papryczka typu chili lub peperoni
- 3 – 5 łyżek soku z cytryny
- skórka otarta z połowy cytryny
- 2 – 3 łyżki płatków drożdżowych
- sól, do smaku – do gotowania makaronu i do posolenia potrawy
- kilka łyżek wody po gotowaniu makaronu
PRZYGOTOWANIE:
UWAGA: Większość składników na ten makaron ze szparagami przygotowujemy sobie z wyprzedzeniem, ponieważ gdy już zaczniemy gotować, to w tym przepisie sprawy będą działy się bardzo szybko! 😉
1. A więc: szparagi pozbawiamy włóknistych końcówek, myjemy i kroimy drobniej. Pomidorki myjemy i przekrawamy na połówki. Rukolę myjemy i osuszamy. Natkę pietruszki siekamy drobno, podobnie ostrą papryczkę. Czosnek przeciskamy przez praskę. Cytrynę myjemy, sparzamy, ocieramy skórkę i wyciskamy sok.
2. W dużym garnku z wrzącą, osoloną wodą, gotujemy makaron.
W zależności od rodzaju makaronu, jego gotowanie potrwa od kilku do kilkunastu minut. Jeśli wybierzecie makaron typu maccheroni al ferretto, to czas jego gotowania będzie dość długi i zanim makaron będzie gotowy, zdążycie przygotować resztę potrawy.
3. W głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę, podsmażamy na oliwie czosnek stale mieszając, by go nie przypalić. Po 1 – 2 minutach, dodajemy szparagi i nadal podsmażamy mieszając. Po kolejnych 2 minutach dodajemy papryczkę i natkę, nadal podsmażamy mieszając. Po chwili wspólnego smażenia składników (2 -3 minuty) dodajemy sok i skórkę z cytryny, płatki drożdżowe, sól (ja dodałam ok. ½ łyżeczki) oraz kilka łyżek wody, w której gotuje się makaron. Ważne by ta woda była raczej z końcowego etapu gotowania makaronu, niż z początku. Cały czas mieszamy cierpliwie zawartość patelni.
4. Po chwili smażenia wszystkich składników, powinniśmy zauważyć jak na patelni powstaje jasny, lepki sos. W zależności od preferencji możemy dodać więcej wody z gotowania makaronu i kontrolować tym samym gęstość sosu.
5. Gdy sos będzie już jednolity, dodajemy do patelni gorący, ugotowany makaron, pomidorki oraz połowę rukoli. Mieszamy wszystko dokładnie, podsmażamy jeszcze przez 2 – 3 minuty i podajemy. Proponuję podać makaron na talerzu wyłożonym pozostałą rukolą. I…gotowe! 😉
NEWSLETTER
Zapisz się na Newsletter EasyVege, by otrzymywać powiadomienia o nowych przepisach!
WIOSENNA WEGE KUCHNIA
OBSERWUJ EASYVEGE NA:
Podobał Ci się ten wpis?
Kliknij aby dodać ocenę!
Średnia ocena 4.7 / 5. Liczba głosów: 6
Nikt jeszcze nie oceniał, wystaw pierwszą ocenę!
Bardzo mi przykro, że mój wpis się Tobie nie podobał!
Pomóż mi poprawić tą stronę!
Napisz mi co było nie tak
Zrobiłam! Nie wyglądał tak pięknie jak Twój, ale był pycha! Dzięki za ten sposób na szparagi ^^
Suuuper! – cieszę się! 🙂 PS. Na co dzień, gdy nie robię sesji zdjęciowej tego makaronu, to…także u mnie wygląda on nieco inaczej! 😉 Przed podaniem mieszamy wszystko razem i może nie jest to zbyt eleganckie, ale… Jakie dobre! 🙂