Oto najprostszy na świecie chlebek bananowy z gorzką czekoladą – ot, takie codzienne, łatwe ciasto do kawy, które robi się szybko, mieszając składniki widelcem w misce! Jest pyszny, wilgotny, sycący i zupełnie nie brakuje w nim ani pszenicy, ani cukru!
CHLEBEK BANANOWY - SKŁADNIKI:
na standardową keksówkę
50 g mąki gryczanej (najlepiej razowej)
50 g mąki ryżowej (najlepiej razowej)
100 g mąki orkiszowej jasnej
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
wanilia, wedle uznania
duża szczypta soli
110 g masła
2 bardzo dojrzałe banany
2 – 3 jajka
2 – 3 łyżki śmietany lub jogurtu naturalnego
ok. 3 łyżki ksylitolu/erytrytolu
ok. 70 g gorzkiej czekolady
PRZYGOTOWANIE:
1.Piekarnik rozgrzewamy do 180C, a keksówkę wykładamy papierem do pieczenia.
2. Masło roztapiamy, a następnie nieco studzimy, by nie było gorące.
3. Mąki, sodę, proszek do pieczenia, wanilię i sól mieszamy.
4. W dużej misce umieszczamy obrane banany oraz słodzidło i rozgniatamy owoce widelcem. Dodajemy jajka i mieszamy je z bananami widelcem aż do połączenia się składników. Następnie wlewamy masło, dokładamy śmietanę i znów mieszamy do powstania masy o jednolitej barwie.
5. Do mokrych składników w dużej misce dosypujemy suche składniki (mieszankę mąk) i mieszamy krótko. Dorzucamy pokrojoną w drobne kawałki czekoladę i znów mieszamy, ale tylko do momentu aż znikną fragmenty suchej mąki.
Gdy cała mąka połączy się z mokrymi składnikami i powstanie lepka, gęsta masa z czekoladowymi grudkami, to nie mieszamy dłużej ciasta na chlebek bananowy, ale od razu przekładamy do keksówki.
6. Chlebek bananowy wypiekamy w piekarniku rozgrzanym do 180C przez ok. 45 minut, następnie otwieramy piekarnik i pozwalamy ciastu nieco ostygnąć. Gdy po ok. 20 minutach chlebek stężeje, to wyjmujemy go (wraz z papierem!) z keksówki i układamy na kratce do studzenia. Odwijamy delikatnie ciasto z papieru i studzimy, ale…
…mówiąc szczerze ten chlebek bananowy jest najpyszniejszy, gdy jest jeszcze lekko ciepły! Kolejnego dnia, można podgrzać go w piekarniku, na patelni lub w opiekaczu do kanapek!
Jeśli chcesz otrzymywać ode mnie powiadomienia o nowych przepisach, zapisz się na newsletter.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności