Oto wypełnione nadzieniem z ziemniaków, cebuli, mięty, chili i przypraw, pełnoziarniste indyjskie pyszne chlebki pieczone na patelni. Przepis, który Wam dziś polecam pochodzi z książki Kuchnia Indyjska WEGE.
Autorem tej niezwykle ciekawej książki kulinarnej jest Tapinder Sharma – Hindus z pochodzenia, Polak z wyboru. W kuchni pozostaje on wierny swej hinduskiej i wegetariańskiej naturze, ale umiejętnie łączy ją z polskimi smakami i upodobaniami. Wypróbujcie indyjskie przepisy w swoim domu, ta książka bardzo Wam to ułatwi.
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 150 g mąki pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka kminku koptyjskiego
- 1 łyżka roztopionego masła klarowanego
- ½ łyżeczki soli
- 1 szklanka ciepłej wody
- mąka do podsypania
SKŁADNIKI NA FARSZ:
- 2 duże ziemniaki
- ½ czerwonej cebuli
- 1 duża, świeża, zielona papryczka chili
- 1 łyżeczka ziaren kuminu indyjskiego
- ½ łyżeczki czerwonej, mielonej papryczki chili
- ½ łyżeczki mielonej kolendry
- ½ łyżeczki garam masali
- sól
- garść świeżej mięty
- garść świeżej kolendry
- masło klarowane
PRZYGOTOWANIE CIASTA:
1. W misce mieszamy ze sobą suche produkty, dodajemy tłuszcz i znów mieszamy.
2. Dolewamy powoli wodę i sukcesywnie zagniatamy ciasto, aż będzie błyszczące i sprężyste.
3. Odstawiamy na około 20 minut.
PRZYGOTOWANIE FARSZU:
1. Ziemniaki obieramy, gotujemy i rozgniatamy palcami. Cebulę bardzo drobno kroimy. Świeżą papryczkę chili, miętę i kolendrę szatkujemy.
2. Do miski wrzucamy wszystkie składniki i mieszamy dokładnie.
PRZYGOTOWANIE ALOO PARANTHA:
1. Odrywamy kawałek ciasta i toczymy z niego kulkę wielkości sporej mandarynki.
2. Delikatnie rozpłaszczamy kulkę. Na obsypanym mąką blacie wałkujemy rozpłaszczony placuszek na grubość około 1mm. Układamy placek na dłoni i na środku kładziemy łyżkę farszu. Zlepiamy brzegi formując sakiewkę. Ponownie posypujemy blat mąką i ostrożnie, zaczynając od brzegów, rozwałkowujemy ciasto (staramy się, by nie pękło).
3. Na średnim ogniu rozgrzewamy suchą patelnię. Układamy placek i czekamy aż się lekko zrumieni. Przerzucamy go na drugą stronę, a tą którą przed chwilą prażyliśmy, smarujemy tłuszczem. Następnie placek ponownie przerzucamy. Suchą stronę także smarujemy tłuszczem. Kiedy smażona strona mocno się przyrumieni, ponownie przerzucamy placek i chwilę czekamy. Po zrumienieniu odkładamy na talerz.
Moja porada: jeśli uznacie, że ciasto sporządzone według przepisu jest dla Was zbyt rzadkie, to bez obaw dodajcie więcej mąki aż do momentu, gdy konsystencja będzie dla Was odpowiednia. Ja tak zrobiłam.
