Tydzień temu udało nam się wybrać w podróż na naszą ukochaną Suwalszczyznę. To wyjątkowe dla nas miejsce na mapie Polski, do którego z radością wracamy, gdy tylko możemy sobie pozwolić na wyjazd z Warszawy. Myślę, że każdy z nas ma takie swoje „miejsce mocy”. My mamy najmilsze okolice Wigier, gdzie serca otwierają nam się szeroko! Mimo że natura napawa nas największym zachwytem i wzruszeniem, to jednak poznawanie ludzi zamieszkujących Suwalszczyznę i kultury tego wyjątkowego miejsca sprawia nam też wielką przyjemność. Z mojej perspektywy, trudno byłoby mówić o poznawaniu kultury regionu bez poznawania charakterystycznej kuchni. Tym razem odkryliśmy w Suwałkach pyszną kuchnię tatarską, której właściciel tak poleca to miejsce gościom:
„Klimatyczne miejsce, tatarska muzyka, rodzinna atmosfera i… smakowite kresowe potrawy z nutą orientu.”
Kuchnia tatarska u Alika nie jest restauracją, ani barem, ani bistro… To kuchnia! Przeczytacie o tym w karcie, ale też usłyszycie na miejscu. Co to w praktyce oznacza dla gości? – otóż, wszystko co możemy zjeść przygotowane zostało dla nas dziś i z pewnością jest świeże. Jednocześnie musimy liczyć się z tym, że nie każdego dnia możemy zamówić każdą potrawę, którą znajdziemy w menu. Przy wejściu natomiast znajdziemy tablicę z wyszczególnionymi daniami, które danego dnia kuchnia poleca szczególnie. Według mnie, to bardzo uczciwy układ i kusząc propozycja dla osób, które (tak jak ja!) nade wszystko szukają świeżej, przygotowywanej na bieżąco, autentycznej kuchni!
Kuchnia tatarska u Alika nie jest miejscem, które oferuje wyłącznie potrawy wegetariańskie lub wegańskie. Mięsne dania także mają swoje miejsce w menu. My oczywiście wypróbowaliśmy te bezmięsne.
Na moje szczególne polecenie zasłużyły 4 wyjątkowe dania.
Wielkie odkrycie – czeburek ze smażonego (oczywiście w głębokim tłuszczu) ciasta drożdżowego, z jabłkami i cynamonem w środku. Absolutnie przepyszne, proste danie! Gorący, miękki i puszysty środek, a na zewnątrz wysmażona, mocno chrupiąca skórka. Do tego odrobina śmietany… Bardzo polecam!
Dokładnie tak samo mocno polecam czeburek krymski w wersji wegetariańskiej, który powstaje już z innego rodzaju ciasta, a wewnątrz kryje słony i pikantny farsz z serem i ziemniakami. Mocno chrupiący z zewnątrz, gorący i miękki w środku, podawany z surówką i z sosem czosnkowym. W przypadku dań takich jak czeburek (czyli ciasta smażonego w głębokim tłuszczu) bardzo łatwo jest zorientować się czy kuchnia używa czystego, świeżego oleju do smażenia. W przypadku Kuchni tatarskiej u Alika olej był absolutnie czysty! – spójrzcie tylko na kolor skorupki. Jest złota i czysta. Jednocześnie, ciasto chłonie także zapach tłuszczu. Gdyby był spalony, nieświeży lub zanieczyszczony czymś innym, czulibyśmy to jedząc chrupiące kawałeczki ciasta. Absolutnie jednak nic takiego nie miało miejsca! – pachnące, wysmażone ciasto, niczym nie zepsuty zapach i smak.
Nalistniki, czyli nasze naleśniki z farszem podobnym do czebureka krymskiego, także podsmażane, ale na patelni. To danie polecam szczególnej uwadze fanów tradycyjnych naleśników – takich, jak u babci! Placki niezbyt cienkie, elastyczne (dzięki dobrej mące pszennej i jajkom!), przypieczone na złoto, puszyste, z chrupiącymi brzegami. Do tego gorące pieczarki i surówka. To naprawdę dobry obiad!
Wielbicielom pierogów natomiast bardzo gorąco polecam wareniki z ziemniakami i kiszoną kapustą. Pyszne, rozpływające się w ustach ciasto, a w środku aromatyczny, dobrze przyprawiony i odpowiednio kwaśny farsz. Charakterystyczny, trudno pomylić go z czymkolwiek innym!
Nalistniki i czeburek krymski są w stałym menu kuchni. Czeburek z jabłkami i wareniki były propozycjami z menu stworzonego okazjonalnie, by przybliżyć gościom kuchnię ukraińską. Pytajcie jednak o te propozycje, nawet jeśli nie zdążycie spróbować ukraińskiego menu. Kuchnia, to kuchnia – może się okazać, że dziś wareników nie ma, ale jutro będą! 😉
Nie mogę nie wspomnieć też o orientalnej kawie i herbacie, które możecie wypić w Kuchni. Miłośnikom korzennych, aromatycznych napojów bardzo polecam czarną herbatę z przyprawami i kawę orient. Miłym zaskoczeniem jest to, że Kuchnia nie prowadzi sprzedaży kolorowych napojów gazowanych. Zamiast tego oferują kompot! 😉
Z tego co udało mi się ustalić, Kuchnia tatarska u Alika prowadzona jest przez gospodarza, który zna tajniki tatarskiej kuchni od dzieciństwa i jest to jego kuchnia rodzinna. Z łatwością uwierzę, że to prawda (nie chwyt marketingowy), bo jedzenie w Kuchni jest autentyczne, prawdziwe i proste – takie jak w domu!
Na szczególne wyróżnienie zasługują także Panie, które przyjmują gości w Kuchni. Celowo nie piszę, że Panie są kelnerkami. Jest w nich tyle serdeczności i ciepła, że według mnie one przyjmują gości, nie kelnerują. Panie są bardzo miłe. Po prostu bardzo, bardzo miłe! A dodatkowo, znają się na swojej pracy i bardzo chcą, by goście dostali najlepsze możliwe jedzenie. Gdy podczas rozmowy wspomniałam, że jestem wegetarianką, a następnie zamówiłam wareniki, Pani najpierw wróciła do mnie z informacją, że zamiast tradycyjnych skwarek mogą po porostu przygotować omastę z oleju. Następnie zniknęła w kuchni raz jeszcze i wróciła z propozycją podsmażenia też odrobiny cebulki i okraszenia pierożków w ten sposób. To bardzo miłe, że Kuchnia dba o gości nawet bardziej niż oni sami o siebie. 😉
Ostatnia, ale bardzo ważna informacja jest taka, że Kuchnia tatarska u Alika włączyła się swoją pracą w pomoc Ukrainie. Przygotowują posiłki dla naszych gości zza wschodniej granicy. Każdy z nas może ich w tym wesprzeć. Wystarczy wziąć udział w akcji zawieszania wykupionych paragonów. Możecie więc wybrać się na obiad, a jednocześnie wykupić paragon o kwocie 20zł, 50zł lub 100zł i zawiesić na tablicy korkowej. Dzięki tym kwotom, Kuchni łatwiej będzie przygotowywać obiady dla obywateli Ukrainy, którzy poszukują pomocy w Suwałkach.
Polecam Kuchnię tatarską u Alika!
Znajdziecie ją w Suwałkach (ul. Zastawie 42) oraz tu https://kuchniaualika.pl/ i tu https://www.facebook.com/Kuchnia.u.Alika/
Na zdrowie! 😉
Podobał Ci się ten wpis?
Kliknij aby dodać ocenę!
Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1
Nikt jeszcze nie oceniał, wystaw pierwszą ocenę!
Bardzo mi przykro, że mój wpis się Tobie nie podobał!
Pomóż mi poprawić tą stronę!
Napisz mi co było nie tak