Tradycyjne ciasto bożonarodzeniowe, ale z niewielkim twistem, czyli makowiec na Święta z nutami pomarańczy i wanilii.
Moja Babcia, która wypiekała na Święta przepyszne, aromatyczne, nadziane makiem po brzegi, wilgotne makowce, zawsze mówiła, że „Dobry makowiec musi pęknąć w piekarniku, bo jeśli nie pęknie, to znaczy, że oszukany i gospodyni na maku pożałowała!” Nie wiem czy to jest reguła, ale rzeczywiście jej makowiec zawsze pękał i…moje też pękają! Jeśli więc jest to cena za cienkie drożdżowe ciasto ukrywające hojną porcję maku, to jestem gotowa już zawsze piec pęknięte makowce, śladem babci!
W tym przepisie wykorzystuję recepturę na ciasto drożdżowe stworzoną przez Michała Korkosza, autora serwisu Rozkoszny i książek kulinarnych. Michał polecał to ciasto drożdżowe do wypieku swoich słynnych jagodzianek, ja uwielbiam je także do wszelkiego rodzaju strucli drożdżowych!
SKŁADNIKI:
na ok. 30 centymetrowy makowiec
CIASTO
- najlepszym wegetariańskim ciastem do świątecznego makowca jest wg mnie ciasto do Jagodzianek Lux autorstwa Rozkosznego, więc by nie mnożyć bytów, odsyłam Was po przepis prosto do niego! TUTAJ
MASA MAKOWA
- 350 g niebieskiego maku ugotowanego i zmielonego dwukrotnie (to jest ok. 200 g surowego maku przed gotowaniem)
- 1 łyżka masła klarowanego
- 50 g miodu
- sok z 1 dużej pomarańczy
- skórka otarta z pomarańczy LUB kandyzowana skórka pomarańczowa
- wanilia, do smaku
- 2 żółtka
- 2 białka
- 1 jajko + łyżka mleka do posmarowania makowca przed pieczeniem
PRZYGOTOWANIE:
1. Ciasto zagniatamy wg instrukcji Michała i wkładamy do lodówki na noc tak, jak zaleca autor.
2. Następnego dnia rozgrzewamy masło w głębokiej patelni i podprażamy na nim ugotowany mak z miodem oraz wanilią. Po kilku minutach, dodajemy sok z pomarańczy i skórkę pomarańczową, mieszamy i podprażamy do momentu aż mak wchłonie cały płyn, stanie się wilgotny i lepki. Wtedy wyłączamy palnik i studzimy mak.
3. Rozgrzewamy piekarnik do 200C (góra – dół).
4. Żółtka ubijamy nieco mikserem, a następnie dodajemy do nich chłodny mak, ciągle miksując, by składniki się połączyły. Następnie ubijamy białka na sztywna pianę i (za pomocą łopatki czy szpatułki kuchennej) delikatnie, powoli staramy się wymieszać masę makową z pianą tak, by stracić jak najmniej objętości białek.
5. Schłodzone ciasto drożdżowe rozwałkowujemy na podsypanym mąką papierze do pieczenia tak, by uzyskać prostokąt o grubości ok. 3 – 5 mm. Rozkładamy makową masę na cieście tak, by jeden z dłuższych boków prostokąta zachował 2 centymetrowy brzeg bez maku. Można ten brzeg zwilżyć wodą, wtedy makowiec łatwiej się sklei.
6. Zawijamy makowiec wzdłuż dłuższego boku, zaczynając oczywiście od tej strony, która jest wyłożona makiem. Gdy prawidłowo zwiniemy makowiec, to pusty brzeg, posmarowany wodą, będzie zawinięty na końcu i powinien znaleźć się pod spodem makowca.
7. Smarujemy makowiec jajkiem rozkłóconym z mlekiem i pieczemy w rozgrzanym piekarniku przez ok. 35 minut – przez pierwsze 10 minut w 200C, a później zmniejszamy temperaturę do 180C. Następnie pozwalamy mu zupełnie ostygnąć przed pokrojeniem.
Oczywiście makowiec na Święta możemy udekorować lukrem, polewą czekoladową lub cukrem pudrem, ale ja uwielbiam go saute – tak właśnie pamiętam makowce babci z mojego dzieciństwa: przypieczona skórka cienkiego, drożdżowego ciasta, bez zbędnych dodatków!
