Świąteczny piernik dojrzewający.

Drodzy, na Wasze życzenie przekazuję Wam w tym roku przepis na mój tradycyjny świąteczny piernik dojrzewający!

To już ostatni moment, by zagnieść to wyjątkowe ciasto, odstawić do lodówki na kilka tygodni, a później wypiec na kilka dni przed Wigilią, przełożyć ulubioną konfiturą, polać czekoladą i rozpływać się nad tym dziełem sztuki przez całe Święta!

Z mojego przepisu upieczecie 3 pierniki wielkością przypominające tradycyjną keksówkę. Mimo że na to ciasto trzeba poczekać przez kilka tygodni, to tak naprawdę nie przysporzy Wam ono wiele pracy. Pierwszy etap wykonacie dziś i zajmie Wam to ok. 20 minut. Na kilka dni przed Świętami wypieczecie z dojrzałego ciasta 3 blaty i przełożycie je powidłami (solo lub z bakaliami i orzechami), po czym znów odstawicie na 3 – 4 dni do lodówki. Na koniec, dzień przed Wigilią wykończycie pierniki polewą czekoladową, spróbujecie piernika, poczęstujecie bliskich i tym samym stanie się on nową, przepyszną tradycją świąteczną w Waszych domach! 😉

SKŁADNIKI, ETAP I - zagniatanie ciasta:

650 g mąki pszennej typu 480 lub 500
350 g mąki żytniej typu 700 lub 900
500 g miodu
300 g masła
1 szklanka cukru
3 – 4 jajka
3 łyżeczki sody oczyszczonej
150 ml mleka (tradycyjnego lub roślinnego)
1 – 2 duże szczypty soli
2 łyżeczki mielonego cynamonu
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego kardamonu
1 łyżeczka mielonych goździków
½ łyżeczki mielonego anyżu
½ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
½ łyżeczki mielonego ziela angielskiego

PRZYGOTOWANIE, ETAP I - zagniatanie ciasta:

1. Sodę oczyszczoną rozpuszczamy w mleku. Mąki mieszamy w dużej misce z solą. Miód, masło i cukier podgrzewamy powoli w garnku aż do wrzenia, często mieszając.

2. Gdy zawartość garnuszka zawrze, wyłączamy palni i dodajemy do masy wszystkie przyprawy. Mieszamy dokładnie i studzimy na tyle, by masa nie była już gorąca, a jedynie ciepła!

3. Do miski z mąkami dodajemy mleko z sodą, ciepłą masę miodową oraz jajka, wszystko dokładnie mieszamy, a następnie wyrabiamy do uzyskania ciasta o gładkiej strukturze.

4. Przekładamy ciasto do szklanej czystej (wyparzonej!) miski, owijamy miskę folią spożywczą, a tę folię nakłuwamy w kilkunastu miejscach, by ciast miało dostęp powietrza.

5. Tak przygotowane ciasto na świąteczny piernik dojrzewający wkładamy do lodówki na 3 – 6 tygodni. Wypiekać piernik będziemy na kilka dni przed Świętami! 😉

SKŁADNIKI, ETAP II - wypiekanie i nadziewanie:

PIERNIKOWE BLATY

ciasto na piernik, które leżakowało w lodówce przez kilka tygodni
nieco mąki do podsypania przy wałkowaniu

NADZIENIE DO PRZEŁOŻENIA

1 kg powideł śliwkowych
opcjonalnie: 1 – 2 garści orzechów (ja wybrałam w tym roku migdały) + 1 -2 garści suszonych owoców (ja wybrałam w tym roku suszone czereśnie)

PRZYGOTOWANIE, ETAP II - wypiekanie i nadziewanie:

1. Po kilku tygodniach leżakowania w lodówce i na kilka dni przed Świętami, ciasto na piernik dojrzewający jest gotowe do wypiekania blatów. Wyjmujemy więc z lodówki miskę z ciastem i pozostawiamy na kilkanaście/kilkadziesiąt minut, by nieco się ogrzało. To pomoże łatwiej wyjąć z miski bardzo twarde, zimne ciasto.

2. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z miski (pomóżcie sobie nożem lub łyżką), a gdy już się uda, to możemy uznać, że najtrudniejszy element pieczenia tego piernika mamy za sobą! 😉

3. Ciasto dzielimy na 3 równe części (warto pomóc sobie wagą kuchenną) i każdą z części rozwałkowujemy na (podsypanym mąką) papierze do pieczenia. Powinny powstać 3 podobnej wielkości prostokąty o wymiarach takich, by swobodnie zmieściły się na naszej blaszce do pieczenia.

Rozwałkowane blaty na tym etapie powinny być dość cienkie (na kilka milimetrów), ponieważ piernik dojrzewający znacznie rośnie podczas pieczenia.

4. Rozgrzewamy piekarnik do 170C i wypiekamy kolejne blaty w gorącym piecu przez ok. 15 – 20 minut. Następnie każdy blat piernikowy studzimy, a ostudzony powinien łatwo odejść od papieru.

5. Podczas wypiekania blatów piernikowych przygotowujemy nadzienie. W głębokiej patelni lub w garnku o grubym dnie, umieszczamy powidła. Dodajemy posiekane drobno orzechy i owoce suszone, mieszamy. Przykrywamy patelnię pokrywką i podgrzewamy masę na niewielkiej mocy palnika aż do zagotowania. Warto mieszać często powidła, by się nie przypaliły. Gotujemy powidła ok. 2 – 3 minut, wyłączamy palnik i pozostawiamy garnek przykryty pokrywką, by powidła wolniej traciły ciepło.

6. Ostygnięte blaty piernika przekładamy wciąż ciepłymi powidłami (podzielcie je na pół, bo robimy 2 przełożenia, czyli 2 warstwy powideł), na koniec piernik dociskamy czymś ciężkim (np. dużą, drewnianą deską do krojenia lub książką) i pozostawiamy na kilkanaście minut do zupełnego ostygnięcia.

7. Ostygnięte ciasto będziemy przez kolejne kilka dni przechowywać w lodówce (by piernik zyskał idealną konsystencję i wilgotność), a więc zabezpieczamy (otulamy) go szczelnie folią aluminiową, ostrożnie przesuwamy całość na dużą deskę do krojenia i przenosimy do lodówki, gdzie znów przyciskamy książką lub ciężką deską.

SKŁADNIKI, ETAP III – dekorowanie.

SKŁADNIKI:

na 3 osobne pierniki

schłodzony w lodówce przez kilka dni piernik
300 g gorzkiej czekolady
80 g masła
pokruszone orzechy, inne bakalie itp.

PRZYGOTOWANIE, ETAP III - dekorowanie:

1. Dzień przed Wigilią lub w dniu Wigilii piernik wyciągamy z lodówki, zdejmujemy zabezpieczenia z folii aluminiowej, kroimy ciasto na 3 oddzielne pierniki o podobnej wielkości. Uzyskamy 3 ciasta wielkością przypominające standardową keksówkę.

2. Roztapiamy czekoladę z masłem i ciepłą jeszcze polewą dekorujemy pierniki (ja pomagam sobie sylikonowym pędzelkiem). Możemy też posypać ciasta dodatkowo orzechami lub innymi bakaliami.

Po zupełnym stężeniu polewy, piernik dojrzewający jest gotowy! Możemy podawać od razu, a przechowywać warto pierniki w lodówce, owinięte papierem do pieczenia.