Właściwie są to wegańskie drożdżowe bułeczki z bobem, ale ze względu na to jak dużo farszu skrywa cieniutkie ciasto, nazwałam je kieszonkami.
Przed Wami mój ulubiony zielony chłodnik z dojrzałym, kremowym awokado i chrupiącymi, świeżymi nowalijkami!
Oto przepis last minute na wegańskie gołąbki z wykorzystaniem młodej kapustki, ale bez czasochłonnego zawijania i długiego wypiekania.
Letni obiad idealny–kremowe wegańskie risotto z chrupiącymi szparagami, orzeźwiającymi nutami cytryny oraz mięty i świeżo mielonym pieprzem!
Oto szybkie, poranne drożdżówki z twarogiem oraz truskawkami, wypełnione nadzieniem po brzegi i hojnie posypane kruszonką!
Przekąska, dodatek do grilla, sałatka, coś lekkiego, odświeżającego, wiosennego… Ziołowa kartoffelsalat przyda Wam się w tym sezonie!
Przepis wygląda super! Czy przez jedną cukinię masz na myśli taką małą ze sklepu czy taką z własnych upraw?
Cieszę się, że wpada w oko! 😉 – mam na myśli standardową, niezbyt dużą cukinię ze sklepu. 🙂
Justynko, jaki jest cel w tym, żeby najpierw ciasto pozostawić do wyrośnięcia, a następnie po wyrośnięciu znowu zagnieść, żeby usunąć pęcherzyki? Nigdy tego nie rozumiałam, po co burzyć to, co tak pięknie wyrosło:) będę wdzięczna, za odpowiedź:)
Hej Natalio 😉
W tym przepisie zagniatasz raz jeszcze po to, by ciasto było bardziej elastyczne. Takie napowietrzone łatwiej Ci pęknie podczas zawijania. A w przepisach na np. drożdżowe ciasto z owocami, odpowietrzamy po to, by po upieczeniu nie było w nim dziur, tylko jednolita struktura bez pęcherzyków powietrza.
Dziękuję Justynko! Przyda mi się ta wiedza też przy robieniu jagodzianek
Bardzo proszę 😉 Powodzenia! 😉
Będę jutro testować! Jednak nie mam suchych drożdży, planuję użyć zamiast tego świeżych. Jaką ilość powinnam dodać?
Proszę dodać 25-30g świeżych drożdży 🙂
Prze-pysz-ne! 🙂 dziękuję za świetny przepis!
ps – zrobiłam zanim jeszcze otrzymałam od Pani odpowiedź i mogę podpowiedzieć, że ok. 20 g też w zupełności wystarczy, żeby ciasto pięknie urosło
Fantastycznie, bardzo się cieszę! 🙂
Cześć,
Jeśli chciałabym upiec kieszonki w piekarniku (nie trzeba stać przy patelni ) to w jakiej temperaturze i jak długo?
Z góry dzięki za odpowiedź!
Nigdy nie próbowałam piec ich w piekarniku, ponieważ ogromną zaletą jest dla mnie ta krucha, cienka, przypieczona i chrupiącą skórką, która tworzy się na patelni. Myślę, że w piekarniku powstaną raczej bułki. Gdybym jednak miała przygotować je właśnie w piekarniku, to 1. Zrobiłabym o połowę mniejsze, czyli dzieli Pani ciasto nie na 6 części, tylko np. na 10-12. 2.Uformowane kieszonki wkładałabym do nagrzanego na 160-170C pieca i po kilku-kilkunastu minutach przewróciłabym każdą na drugą stronę.
Zaskakująco smaczne i naprawdę duże. Dobrze, że mnie nie podkusiło zrobić 1,5 porcji, a lubimy zjeść konkretnie.
Troszkę ‘płone’ czyli dla mnie za mało doprawione, ale to już kwestia indywidualna. Dziękuję za przepis i inspirację do kombinacji.
Duża buźka
Wspaniale, cieszę się, że moje kieszonki zyskały u Pani aprobatę! 🙂 Tak – one naprawdę są dobrym materiałem na sycący obiad! 😀 Jeśli zaś chodzi o przyprawy, proszę śmiało eksperymentować z mocniejszymi smakami. Jeśli odkryje Pani jakieś świetne połączenie wyrazistych smaków, to będę bardzo wdzięczna za informację w komentarzu! Z radością zainspiruję się Pani przepisem! 🙂