Śniadanie inspirowane smakami z mojego dzieciństwa, ale zweganizowane (na potrzeby moich typowych, wegańskich śniadań) i zmodyfikowane, by móc cieszyć się od rana porcją cennych składników odżywczych, które daje czarny ryż!
Ryż na słodko z owocami, sosem śmietanowym i twarogiem, to było w dzieciństwie jedno z moich najbardziej oczekiwanych i upragnionych śniadań! Nie zdarzało się często, ale zakładam, że koniec roku szkolnego, a początek wakacji, to mógł być czas, gdy właśnie takie doskonałości dostawaliśmy na śniadanie od mamy lub babci. W dziecięcym świecie było co świętować! – dwa miesiące cudnej laby… I chociaż dziś wakacje nie są już dla mnie synonimem błogiego lenistwa, to jednak nadal piękne, letnie poranki skłaniają mnie do świętowania kolejnego dnia!
Ten przepis opiera się na użyciu czarnego ryżu – nie przez przypadek! To właśnie czarny ryż zwany jest ryżem królewskim, czy też cesarskim przez zawarte w nim bogactwo wspaniałych składników odżywczych! Sadzonki czarnego ryżu wegetują długo, a ich wydajność z hektara jest dość niska, więc nie jest to zbyt popularna odmiana rośliny. Warto jednak mieć paczuszkę takiego ryżu w swojej kuchni i rozpieszczać siebie oraz bliskich daniami, które na nim bazują, ponieważ czarny ryż:
– zawiera znaczne ilości niezbędnych aminokwasów egzogennych, takich jak lizyna i tryptofan, a dzięki temu wzmacnia pracę układu immunologicznego, zwiększa odporność oraz łagodzi objawy przeziębienia i grypy, wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i utrzymanie równowagi jelitowej,
– dostarcza szeregu witamin (B1, B2, kwas foliowy) i składników mineralnych (żelazo, cynk, wapń, fosfor i selen),
– zawiera duże ilości białek pochodzenia roślinnego i błonnika,
– wyróżnia go wysoki poziom antyoksydantów, fenoli, flawonoidów i antocyjanów, a więc substancji o działaniu przeciwutleniającym, przeciwzapalnym oraz przeciwnowotworowym.
Składniki:
porcja dla 3-4 osób
- 200g suchego, czarnego ryżu
- 650-700ml wody
- 6cm laski wanilii LUB ekstrakt waniliowy
- 500ml tłustego mleka kokosowego
- ½ kostki tofu naturalnego LUB więcej jeśli potrzebujecie więcej białka na śniadanie
- 3-4 łyżeczki cukru kokosowego LUB inne słodzidło
- świeże owoce sezonowe, np. maliny, borówki, truskawki, jeżyny, porzeczki
PRZYgotowanie:
- Przygotowane 6cm laski wanilii dzielimy na pół. Pierwszą połówkę rozkrawamy wzdłuż tak, by wydostać z niej ziarenka wanilii, które możemy wyskrobać łyżką. Wyjęte ziarenka wrzucamy do garnuszka, zalewamy wodą. Wrzucamy też do tego garnuszka łupinkę z laski wanilii, ALE MUSIMY PAMIĘTAĆ, by wyjąć łupinkę po wygotowaniu. Wodę z wanilią zagotowujemy.
- Ryż płuczemy pod wodą kilkukrotnie i dokładnie, następnie wrzucamy do gotującej się wody z wanilią, mieszamy, przykrywamy pokrywką, zmniejszamy moc palnika tak, by ryż gotował się powoli i delikatnie. Potrwa to ok. 30-40 minut. W trakcie gotowania warto kilka razy ryż zamieszać, by sprawdzić czy nie przywiera do dna.
Gotowy czarny ryż wchłonie prawie całą wodę, będzie ugotowany, ale nie bardzo miękki, nie lepki i nie będzie się rozpadał. Pozostanie al dente!
- Zdejmujemy garnuszek z palnika, ale pozostawiamy przykryty pokrywką jeszcze na kilkanaście minut. W tym czasie ryż wchłonie resztę wody, będzie sypki i puszysty.
- Pozostały kawałeczek wanilii znów rozcinamy wzdłuż, znów wyjmujemy ziarenka i wrzucamy do garnuszka. Znów też wrzucamy do garnuszka łupinkę z laski wanilii, PAMIĘTAJĄC O WYDOBYCIU JEJ po gotowaniu.
- Wanilię zalewamy tym razem mlekiem kokosowym, dodajemy też cukier i pozwalamy mleku zagotować się powoli, na palniku o małej mocy, pod pokrywką. Gotowanie powinno potrwać ok. 10 minut.
- Tofu blendujemy na bardzo gładki krem, warto dodać nieco mleka kokosowego, by ułatwić sobie sprawę.
- Wyjmujemy łupinki laski wanilii z ugotowanego ryżu i z sosu kokosowego.
- Tofu mieszamy z zagotowanym i wciąż gorącym mlekiem kokosowym. Pozwalamy, by całość szybko się zagotowała i wyłączamy palnik.
- W miseczkach/pucharkach/słoiczkach układamy porcje ciepłego ryżu, zalewamy go sosem kokosowym z tofu i dodajemy ulubione owoce.
To danie będzie pysznym śniadaniem na ciepło, ale doskonale też będzie smakowało na zimno. Możemy więc przygotować taki słoiczek dzień wcześniej i pozostawić w lodówce, a rano cieszyć się błyskawicznym i pysznym śniadaniem.
