To na pewno nie jest danie dla każdego - brawurowy gulasz z fasoli! Danie pełne dymu, pachnące ogniskiem, zimowe... Jednocześnie słodkie, ostre, lekko kwaśne, sycące i otulające. Bardzo charakterne! To jest mój ulubiony gulasz zimowy.
Przepis na ten gulasz powstał na przełomie jesieni i zimy, gdy byliśmy tak bardzo stęsknieni za Tatrami Bielskimi, za leśną wędrówką, za ogniskiem w górach i za kociołkiem pełnym parującego gulaszu, że postanowiliśmy poszukać czegoś, co byłoby chociaż małą namiastką tego klimatu.
Oczywiście nic nie zastąpi uczucia gdy po kilkugodzinnej wędrówce w chłodzie możemy wejść do ciepłego schroniska i zjeść gorącą zupę. Nie jesteśmy też w stanie zasymulować w domowym zaciszu przyjemności jaką daje rozpalone ognisko i parujący kociołek w mroźną, górską noc, ale… Możemy ugotować coś, co przywołuje najlepsze wspomnienia.
Powstał gulasz z fasoli inspirowany trochę podhalańskimi fiziołami, a trochę fasolką po bretońsku, doprawiony „po zimowemu”.
I choć w trakcie przygotowywania tego dania włosy ani ubrania nie nabierają zapachu ogniskowego dymu, jak to zwykle bywa przy prawdziwym gulaszu z kociołka, to jednak naprawdę przyjemnie jest zjeść miseczkę gorącej fasoli w tym brawurowym sosie gdy za oknem chłód.
Polecam ten gulasz z fasoli miłośnikom zdecydowanych smaków i aromatów! 😉
SKŁADNIKI:
- 600 – 700g suchej fasoli (np. Jaś)
- 10 śliwek wędzonych
- 10 śliwek suszonych
- 2 duże cebule
- 4 bardzo duże ząbki czosnku lub (6 mniejszych)
- 4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 500ml passaty pomidorowej
- 1 puszka (ok. 400g) pomidorów krojonych lub pulpy pomidorowej
- 5 łyżek oleju rzepakowego do smażenia
- 2 liście laurowe
- 2 ziarna jałowca
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 1 łyżeczka chili
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- ½ łyżeczki kminku mielonego
- ½ łyżeczki ziela angielskiego mielonego
- ½ łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
- 2 łyżeczki soli
- 2-3 małe gałązki rozmarynu
PRZYGOTOWANIE:
1. Fasolę płuczemy, zalewamy ciepłą wodą i moczymy przez ok. 8 godzin. Po upływie tego czasu, wylewamy wodę po moczeniu fasoli, znów płuczemy ziarna i zalewamy świeżą wodą. Zagotowujemy fasolę (z uchyloną pokrywką lub bez pokrywki) na dużej mocy palnika, pozwalamy się jej kilka minut pogotować po czym odlewamy całą wodę i wlewamy świeżą. Ustawiamy garnek na średniej mocy palnika i zagotowujemy znów fasolę. Gotujemy ją do miękkości pod przykryciem, zwykle ok. 1 ½ godziny. Pod koniec gotowanie (ok. 15 minut przed końcem) solimy wodę z fasolą 1 łyżeczką soli.
2. Gdy fasola będzie już miękka, wyłączamy palnik i NIE ODCEDZAMY FASOLI. Wlewamy do garnka ok. 500ml zimnej wody (np. z kranu) i odstawiamy w taki sposób fasolę do lekkiego ostygnięcia.
Nie odcedzamy fasoli bezpośrednio po gotowaniu, bo gdybyśmy tak zrobili, to popękałaby skórka na ziarnach. Zimna woda, wlana do garnka, przerywa proces gotowania się fasoli.
3. Fasola nie musi ostygnąć do momentu aż będzie zupełnie zimna, ale powinna być już jedynie ciepła gdy ją odcedzimy.
4. Śliwki suszone umieszczamy w kubku i zalewamy ciepłą wodą, tak by woda jedynie je przykryła. Moczymy śliwki przez około 1 godzinę.
5. Cebulę kroimy w cienkie piórka, czosnek przeciskamy przez praskę, śliwki wędzone kroimy drobniej, namoczone śliwki suszone także kroimy na drobniejsze kawałeczki. Nie wylewamy wody po moczeniu śliwek – przyda się później.
6. W małym naczynku przygotowujemy mieszankę przypraw: chili, papryka słodka, papryka wędzona, kminek mielony, ziele angielskie mielone, cynamon.
7. W głębokiej patelni rozgrzewamy olej rzepakowy i podsmażamy na nim cebulę z liśćmi laurowymi, ziarnami ziela angielskiego i z ziarnami jałowca.
Jałowiec należy delikatnie rozgnieść nożem przed wrzuceniem na patelnię - tak, by ziarna pękły.
8. Gdy cebula będzie już miękka, jasna, szklista i pachnąca, dodajemy śliwki, mieszamy i podsmażamy ok. 5 minut.
9. Następnie upewniamy się, że moc palnika nie jest duża, a jedynie średnia i dodajemy przyprawy oraz czosnek. Mieszamy nieustannie zawartość patelni, by nie przypalić przypraw, tak smażymy przez ok. 2-3 minuty. Dodajemy koncentrat pomidorowy, nadal mieszając, podsmażamy kolejne 3-4 minuty.
10. Gdy zawartość patelni mocno już pachnie, dodajemy passatę pomidorową. pomidory krojone/pulpę pomidorową, kilka łyżek wody po moczeniu śliwek, 1 łyżeczkę soli, kilka gałązek rozmarynu w całości, mieszamy wszystko i przykrywamy pokrywką. Powstały sos powinien zagotować się na średniej mocy palnika i pogotować ok. 15 minut. Od czasu, do czasu warto go zamieszać.
11. Gotowy sos łączymy z ugotowaną, odcedzoną fasolą. Dodajemy łyżeczkę świeżo zmielonego pieprzu.
12. Mieszamy wszystko dokładnie w dużym garnku, ustawionym na palniku o niewielkiej mocy i podgrzewamy, by zagotować sos z fasolą. Warto co kilka minut zamieszać całość, żeby zbyt mocno nie przypalało się dno garnka. Natomiast jeśli jednak nieco przypalonej potrawy zeskrobiemy z dna garnka mieszając gulasz, to zupełnie się tym nie przejmujemy, ponieważ taka odrobina przypalonej fasoli doda jeszcze lepszego smaku i aromatu daniu.
13. Gdy sos z fasolą zagotuje się, pozwalamy mu wrzeć przez kilka minut. Po tym czasie wyłączamy palnik i możemy od razu podawać gorący gulasz.
TEN gulasz z fasoli staje się coraz bardziej aromatyczny i intensywne w smaku w miarę dojrzewania. Dzień po przygotowaniu (po nocy spędzonej w lodówce) będzie doskonały! Warto także zamrozić porcję gulaszu, bo stanowi świetny szybki obiad w dni gdy np. wracamy zmarznięci z zimowego spaceru, z kuligu lub…po prostu z odśnieżania podjazdu! 😉
Wasze opinie
