Intuicja podpowiada mi, że każdy kto nie był wege od urodzenia, zapewne zna smak pasty z wędzonej makreli i jajek na twardo! Dla mnie samej był to dawniej tak bardzo lubiany smakołyk, że zweganizowałam to danie jako jedno z pierwszych w mojej wege historii! Przed Wami więc przepis testowany w moje kuchni kilkadziesiąt razy – wegańska pasta o smaku jajek i wędzonej makreli.
Gdy byłam dzieckiem, to pastę z wędzonej makreli i jajek robił mój tato… Czasem dostawaliśmy ją na śniadanie, częściej na kolację. Pamiętam z jakim pietyzmem tato wybierał ości z ryby, by nawet małe dzieci mogły swobodnie zjeść to danie. Tamten smak jest dla mnie wzorem – tak właśnie powinna smakować rybno-jajeczna pasta!
Dziś nie jem ryb, więc…nie muszę spędzać długiego czasu na wydłubywaniu ości, bo…tofu nie ma ości! 😀 A moja wegańska pasta o smaku jajek i wędzonej makreli smakuje niemal zupełnie identycznie jak ta z dzieciństwa.
Zdecydowałam się na przekazanie Wam tego przepisu właśnie teraz, ponieważ nadchodzi wiosna, a wraz z wiosną Wielkanoc. Każda z tych okoliczności jest wprost idealna, by przetestować bezrybną i niejajeczną pastę, która smakuje idealnie w towarzystwie chrupiących nowalijek i zielonych listków. Zaproście ją na odświętne śniadanie – będzie pysznie! 😊
SKŁADNIKI:
- 1 kostka wędzonego tofu
- 1 – 2 płaty nori LUB 1 – 2 łyżki sproszkowanego nori
- 1 hojna łyżka majonezu
- 1 – 2 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno LUB oleju rydzowego tłoczonego na zimno
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 płaska łyżeczka czarnej soli Kala Namak
- pieprz czarny, świeżo mielony, do smaku (u mnie ok. ½ łyżeczki)
- 1 duża lub średnia marchewka
- 1 cebulka szalotka
- 2 – 3 ogóreczki konserwowe LUB kiszone
- szczypiorek

PRZYGOTOWANIE:
1. Marchewkę obieramy, kroimy na mniejsze kawałeczki i gotujemy do miękkości. Następnie odcedzamy wodę po gotowaniu, a marchewkę rozgniatamy widelcem na drobne, nieregularne cząstki.
2. Cebulkę i ogóreczki kroimy w drobniutką kostkę. Szczypiorek drobno siekamy.
3. Jeśli mamy glony nori w płatach, to rwiemy je na mniejsze kawałeczki, wkładamy do miseczki i zalewamy ok. 3 łyżkami ciepłej wody. Przykrywamy i odstawiamy na kilkanaście minut. Jeśli mamy glony sproszkowane, to nie trzeba ich moczyć w ten sposób.
Takie namoczenie glonów sprawi, że łatwiej będzie je mocno rozdrobnić podczas blendowania z tofu i wegańska pasta będzie miała przyjemniejszą konsystencję.
4. Do malaksera/kielicha blendera/naczynia w którym lubicie blendować pasty, wrzucamy rozkruszone w palcach tofu, dodajemy nori, majonez, zimnotłoczony olej, musztardę, czarną sól i pieprz. Blendujemy wszystko razem na gładką masę o konsystencji twarożku.
5. Mieszamy zblendowaną pastę z tofu z rozdrobnionymi warzywami, smarujemy pastą pajdy świeżego pieczywa i…gotowe! 😊
Polecam podawanie tej pasty w towarzystwie świeżych, zielonych listków i chrupiącej rzodkiewki.


WYPRÓBUJ TEŻ INNE PASTY:
NEWSLETTER
Zapisz się na Newsletter EasyVege, by otrzymywać powiadomienia o nowych przepisach!
OBSERWUJ EASYVEGE NA:
Podobał Ci się ten wpis?
Kliknij aby dodać ocenę!
Średnia ocena 4.9 / 5. Liczba głosów: 18
Nikt jeszcze nie oceniał, wystaw pierwszą ocenę!
Bardzo mi przykro, że mój wpis się Tobie nie podobał!
Pomóż mi poprawić tą stronę!
Napisz mi co było nie tak